Przyszłość Leo Messiego wciąż niejasna. Wszystko zależy od jednego

 

Lionel Messi wciąż nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości. Według doniesień „footmercato” dla 35-latka kluczowe będzie rozstrzygnięcie w Lidze Mistrzów.

Wciąż się waha

Wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy Lionela Messiego. Jeszcze niedawno media zgodnie donosiły, że Argentyńczyk zawarł ustne porozumienie z władzami Paris Saint-Germain w sprawie nowego kontraktu.

Paweł Bochniewicz przedłuży kontrakt z Heerenveen. Mimo to są zapytania z Bundesligi [CZYTAJ]

Klub ze stolicy Francji ma być zdeterminowany, aby przedłużyć umowę świeżo upieczonego mistrza świata. Sam piłkarz zwleka jednak z decyzją. Według „footmercato” dla 35-latka kluczowe będzie rozstrzygnięcie tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Lionel Messi reprezentuje barwy PSG sierpnia 2021 roku. Od tego czasu Argentyńczyk wystąpił w 59 spotkaniach francuskiego zespołu. Jego bilans to 26 bramek i 29 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia 35-latka na 50 mln euro. Umowa Messiego z PSG wygasa wraz z końcem czerwca 2023 roku.

Źródło: footmercato

PZPN zaproponował Santosowi spotkanie z Michniewiczem. Zaskakująca odpowiedź Portugalczyka

 

Według doniesień Przeglądu Sportowego Fernando Santos mógł się spotkać z Czesławem Michniewiczem. Portugalczyk jednak nie skorzystał z tej opcji.

Mógł się spotkać z Michniewiczem

Fernando Santos w piątek gościł w Trójmieście. Selekcjoner reprezentacji Polski obejrzał hotel i obiekty, z których może w przyszłości skorzystać jego kadra. Później oglądał spotkanie Lechii z Widzewem. Okazuje się jednak, że Portugalczyk mógł mieć jeszcze jedną aktywność.

Według Przeglądu Sportowego Fernando Santos miał możliwość spotkania się z Czesławem Michniewiczem. Portugalczyk jednak nie skorzystał z tej opcji. Inicjatorem tego spotkania miał być Radosław Michalski.

Wojciech Szczęsny o sytuacji Juventusu. „Denerwowałem się przez kilka dni” [CZYTAJ]

Przypomnijmy, że już niedługo Fernando Santos spotka się z Robertem Lewandowskim i Kamilem Glikiem. Przed Portugalczykiem jeszcze rozmowy ws. budowy sztabu szkoleniowego (m.in. z Łukaszem Piszczkiem – przyp. red.).

Źródło: Przegląd Sportowy

Brazylijska federacja ucina spekulacje ws. zatrudnienia Carlo Ancelottiego

 

Piłkarska Federacja Brazylii ucina spekulacje dotyczące zatrudnienia Carlo Ancelottiego. – Wybór nowego selekcjonera reprezentacji Brazylii zostanie ogłoszony w odpowiednim czasie.

Ekipa bez trenera

Reprezentacja Brazylii wciąż pozostaje bez selekcjonera. Przypomnijmy, że Tite pożegnał się z kadrą po mistrzostwach świata. Canarinhos odpadli na etapie ćwierćfinału.

Co z przyszłością Piotra Zielińskiego? Włoski dziennikarz zwiastuje transfer [CZYTAJ]

W związku z brakiem selekcjonera trwają poszukiwania na miejsce Tite. Według medialnych doniesień faworytem do objęcia tej posady jest Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec w jednym z wywiadów przyznał, że nic nie wie na ten temat. Piłkarska Federacja Brazylii postanowiła uciąć temat, publikując specjalne oświadczenie.

– Brazylijska Federacja Piłkarska informuje, że wiadomość o tym, że Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt, jest nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii, jest bezpodstawna. Prezes Ednaldo Rodrigues ucina spekulacje i zapewnia, że wybór nowego selekcjonera reprezentacji Brazylii zostanie ogłoszony w odpowiednim czasie – napisano w oświadczeniu.

Źródło: Twitter/Meczyki

Marc Cucurella oberwał od byłego piłkarza Chelsea. „Nie chcę go więcej widzieć w tym zespole”

Frank Leboeuf w rozmowie z „ESPN” wypowiedział się na temat Marca Cucurelli. Były gracz klubu ze Stamford Bridge skrytykował hiszpańskiego piłkarza Chelsea.

Nie chce go więcej widzieć

Marc Cucurella przeszedł do Chelsea za ponad 60 mln euro. Jego forma jednak nie do końca pozwala stwierdzić, że były to dobrze wydane pieniądze. Były piłkarz The Blues, Frank Leboeuf skrytykował Hiszpana na łamach „ESPN”.

– Nie chcę więcej widzieć Cucurelli w tym zespole. Z całym szacunkiem, bo nie znam go jako człowieka, ale jako piłkarz nie jest wystarczająco dobry, żeby grać w Chelsea. To szalone, że Chelsea wydała na niego 60 czy 70 milionów funtów. Ale widzimy, że on nie gra na takim poziomie – powiedział Frank Leboeuf.

Historyczne okienko transferowe. FIFA potwierdziła pobicie rekordów [CZYTAJ]

Marc Cucurella wystąpił łącznie w 24 spotkaniach w barwach Chelsea. Portal transfermarkt.de wycenia 24-latka na 55 mln euro. Jego umowa z The Blues obowiązuje do końca czerwca 2028 roku.

Źródło: ESPN/Meczyki.pl

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.