Poldi… 🤯
Brutalny faul Lukasa Podolskiego na Jakubie Siedleckim z Wisłoki Dębica w towarzyskim turnieju SPODEK SUPER CUP.
🗣️ „Zagrzało troszkę. Wiemy, że Lukas Podolski jest dosyć nerwowy…” pic.twitter.com/jaSzEC7wF5
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) January 11, 2025
Michał Budzich
Kingsley Coman zapytany o Lewandowskiego i Kane’a. Wskazał między nimi różnicę
Kingsley Coman udzielił wywiadu Rio Ferdinandowi. Francuz został zapytany o różnice między Robertem Lewandowskim, a Harrym Kanem z perspektywy gry na pozycji skrzydłowego. Wszak Coman miał okazję grać z oboma tymi zawodnikami.
Robert Lewandowski spędził w Bayernie 8 lat. W tym czasie pobił wiele rekordów strzeleckich. Latem 2022 roku opuścił klub na rzecz FC Barcelony. Rok później Bayern znalazł następcę polskiego snajpera. Bawarczycy postawili na Harry’ego Kane’a. Anglik dobrze odnalazł się w nowym otoczeniu. Pod względem statystyk prezentuje się porównywalnie do polskiego napastnika.
W ostatnich latach w mediach trwa zażarła dyskusja odnośnie tego, kto jest lepszy – Robert Lewandowski czy Harry Kane. Mimo wszystko są to napastnicy o zdecydowanie innej charakterystyce. I to samo w ostatnim wywiadzie dla Rio Ferdinanda chciał przekazać Kingsley Coman. Mimo to wskazał on różnicę między nimi z perspektywy gry na skrzydle.
– Powiedziałbym, że Harry ma nieco większy wpływ na grę. Lewandowski prosi o więcej dośrodkowań i w zasadzie musisz grać bardziej pod niego. Więc Lewandowski jest bardziej tego typu piłkarzem, przy którym na końcu potrzebujesz skrzydłowego, który będzie mu zapewniał sytuacje do zdobycia bramki. Harry jest jednym z niewielu napastników, który sprawia, że skrzydłowy jest lepszy – ocenił Kingsley Coman.
– Nie powiem, który z nich jest lepszy. W tym w czym Lewandowski jest lepszy, Harry jest również bardzo dobry. I w czym Harry jest lepszy, Lewandowski jest także niezły – dodał Francuz.
🎙️ Kingsley Coman Explains What Separates Harry Kane and Robert Lewandowski
CC: @rioferdy5, #FCBayern
Presented by @Qatarairways #QatarAirways pic.twitter.com/WIxF6CvxH3
— Rio Ferdinand Presents (@FIVEUK) January 9, 2025
PZPN ukarał polskie kluby! Odebrane zostały ligowe punkty
Organy Polskiego Związku Piłki Nożnej przeanalizowały kondycję finansową polskich klubów z II Ligi. Część z nich została ukarana.
W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej opublikował komunikat odnośnie licencji klubowych. Dotyczył on klubów z II Ligi. Komisja ds. Licencji Klubowych przyjrzała się finansom klubów z trzeciego szczebla rozgrywkowego w Polsce. Po przeanalizowaniu dokumentów Komisja postanowiła ukarać w sumie aż 5 klubów. Część z nich otrzymała karę finansową. Niektóre z nich otrzymały jednak nawet karę odjęcia ligowych punktów. Kary mają odgrywać rolę „środka kontroli”.
Pierwszym ukaranym klubem jest Olimpia Elbąg. Za naruszenie Podręcznika Licencyjnego dla klubów II Ligi na sezon 2024/2025 Olimpia otrzymała karę finansową w wysokości 1.000 złotych.
Kolejnym klubem ukaranym przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN jest Olimpia Grudziądz. Klub z Grudziądza został zobligowany do uiszczenia opłaty w wysokości 2.500 złotych.
Trzecia na liście jest Resovia Rzeszów. W tym przypadku Komisja wymierzyła karę w wysokości 7.000 złotych. Powód ten sam co powyżej.
Idąc dalej, trafiamy na Skrę Częstochowa. Tu robi się już poważniej. Skra została ukarana odjęciem jednego punktu w rozgrywkach II Ligi. Co więcej, klubowa licencja została zawieszona do czasu uregulowania zobowiązań.
Ostatnim klubem ukaranym przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN jest Wisła Puławy. W tym przypadku klub został ukarany odjęciem 2 punktów w rozgrywkach ligowych. Klubowa licencja została zawieszona do czasu uregulowania zobowiązań.
źródło: pzpn
Udany mecz Wojciecha Szczęsnego! Polak chwalony za granicą [REAKCJE]
Wojciech Szczęsny zachował czyste konto w meczu z Athletikiem Bilbao w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Polski golkiper był chwalony przez zagranicznych kibiców.
Przed kilkoma dniami Wojciech Szczęsny zadebiutował w barwach FC Barcelony. 34-latek znalazł się w wyjściowym składzie Barcy na mecz Pucharu Hiszpanii przeciwko 4-ligowemu UD Barbastro. Polak nie miał w tym meczu zbyt dużo pracy i zdołał zachować czyste konto. Zespół Hansiego Flicka pokonał rywali aż 4:0.
Dziś Szczęsny po raz drugi z rzędu znalazł się w wyjściowym składzie FC Barcelony. Tym razem Polakowi przyszło się zmierzyć ze zdecydowanie bardziej renomowanym rywalem. Barca mierzyła się tym razem z Athletikiem Bilbao w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Spotkanie zakończyło się wygraną Blaugrany 2:0.
W dzisiejszym meczu z Athletikiem Szczęsny został kilkukrotnie sprawdzony przez rywali. Mimo to udało mu się zachować czyste konto. Polak zebrał za swój występ wiele pozytywnych recenzji. Wielu zagranicznych kibiców było zachwyconych postawą polskiego golkipera. Zebraliśmy część pochlebnych komentarzy obcokrajowców, które pojawiły się na Twitterze.
Szczesny for FC Barcelona:
– 2 matches
– 2 clean sheets pic.twitter.com/pCvhMkxp9U— Barça Universal (@BarcaUniversal) January 8, 2025
„Szczęsny dla FC Barcelony:
– 2 mecze
– 2 czyste konta”
180 minutos
0 goles recibidos.Wojciech Szczesny. 🚬 pic.twitter.com/W1WrxOipY0
— Toni Juanmartí (@tjuanmarti) January 8, 2025
„180 minut
0 straconych goli”
Szczesny appreciation post.
5 saves today
and
2 clean sheets in a row.We haven’t 2 clean sheets in a row since 6th of October.
He should start ahead of Pena in every competition imo. pic.twitter.com/8LLyOvMdwV
— David 🇺🇾 (@iDavid__) January 8, 2025
„Post doceniający Szczęsnego.
5 interwencji dziś
i
2 czyste konta z rzędu.Nie zanotowaliśmy 2 czystych konta z rzędu od 6 października.
Moim zdaniem powinien grać kosztem Peni we wszystkich rozgrywkach.”
Szczęsny dominating his box ? I haven’t seen that from a barça keeper in decades
— 🇪🇷🕊️ (@BetterCallAlba) January 8, 2025
„Szczęsny dominuje swoje pole karne? Nie wiedziałem tego u bramkarzy Barcelony od dekad.”
I like Szczęsny
— Barça Pictures #14 (@Barca__pictures) January 8, 2025
„Lubię Szczęsnego.”
Szczesny still has it pic.twitter.com/tlg6Cmhlxi
— Berneese (@the_berneese_) January 8, 2025
„Szczęsny nadal to ma.”
I’m gonna say it again, I like Szczęsny
— Barça Pictures #14 (@Barca__pictures) January 8, 2025
„Powiem to ponownie, lubię Szczęsnego.”
It is time we see Szczesny start all of our league and CL games.
— MC (@CrewsMat10) January 8, 2025
„To czas, abyśmy zobaczyli Szczęsnego grającego we wszystkich meczach ligowych i spotkaniach Ligi Mistrzów.”
I’ve seen enough Szczesny is already better than Ter Stegen https://t.co/arCc7meqGD
— Brian (@Bri_an2) January 8, 2025
„Widziałem wystarczająco dużo. Szczęsny jest już lepszy niż Ter Stegen.”
Krzysztof Piątek rozpoczyna strzelanie w 2025 roku! Kapitalne wykończenie przeciwko Galatasaray [WIDEO]
🔫🔫🔫
Krzysztof Piątek trafił do siatki w Pucharze Turcji w hitowym starciu z Galatasaray 🔝⚽
📺 PS Premium 2 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/LnaqnPFpSv
— Polsat Sport (@polsatsport) January 8, 2025
Jakub Moder wzbudza zainteresowanie. Chcą go 2 kluby z Premier League!
Już wkrótce Jakub Moder może zmienić klub. Według brytyjskich mediów Polakiem poważnie interesują się 2 kluby z Premier League. Jego sytuację monitorują także 2 kluby z Bundesligi.
Po poważnej i długiej kontuzji Jakub Moder nie zdołał wrócić do optymalnej formy. To przekłada się na brak regularnych występów w swoim klubie. 25-latek rozegrał w tym sezonie zaledwie 5 meczów, z czego zaledwie 2-krotnie wystąpił w wyjściowym składzie Brighton. Łącznie rozegrał ok. 150 minut.
Nie da się ukryć, że Brighton nie widzi już raczej przyszłości w Jakubie Moderze. Wszak ma on już 25 lat, a w kwietniu skończy 26. rok życia. Jego kontrakt z Brighton obowiązuje tylko do końca tego sezonu. Ciężko wierzyć w scenariusz, w którym Brighton przedłużyłoby umowę z Polakiem. To oznacza, że jeśli „Mewy” chcą jeszcze zarobić na Moderze, to muszą sprzedać go jeszcze zimą, gdyż latem będzie on mógł zmienić klub już na zasadzie wolnego transferu. Polak może już teraz negocjować letni transfer z innymi klubami.
O dziwo Moder na brak zainteresowanie nie może narzekać. Jak przekazał serwis „CaughtOffside”, Brighton chce spieniężyć Jakuba Modera i pozwolić mu odejść jeszcze zimą. Rozmowy w sprawie transferu 25-latka mają prowadzić 2 kluby z Premier League. Mowa o Leicester City i Evertonie. „Lisy” mają proponować Polakowi 2-letni kontrakt z opcją jego przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
To jednak nie wszystko. Moderem interesują się także kluby spoza Anglii. „CaughtOffside” informuje o zainteresowaniu ze strony klubów niemieckich. W tym kontekście wymieniane są 2 zespoły – Freiburg i Stuttgart. Kluby te mają chcieć sprowadzić Modera na finiszu zimowego okienka. Zapewne po to, aby zbić mocniej cenę.
🚨| Everton and Leicester are in talks to sign Jakub Moder, who is keen to remain in the Premier League.
Bundesliga sides Freiburg and Stuttgart are monitoring the situation as well. #BHAFC
[via @caughtoffside] pic.twitter.com/4vLhNmgMNu
— The Brighton Base (@TheBrightonBase) January 8, 2025
Bolesna kara dla Jana Mazurka. Dziennikarz wyrzucony z redakcji
Władze „Interii” podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z Janem Mazurkiem. Jest to pokłosie ostatniej afery z udziałem młodego dziennikarza.
Przed kilkoma dniami światło dzienne ujrzała niemała afera z udziałem Jana Mazurka. Kilka tygodni po opuszczeniu „Weszło” i dołączeniu do „Interii” Mazurek nadal logował się do panelu swojej byłej redakcji. Dziennikarz przeglądał informacje swoich byłych kolegów z „Weszło”. I tak kilkukrotnie podkradał tematy, które następnie publikował jako swoje już na koncie w redakcji „Interii”. Całą sprawę szerzej opisywaliśmy TUTAJ.
Mazurek odchodzi z Interii
Koniec Jana Mazurka w „Interii” wydawał się być praktycznie nieunikniony. I faktycznie tak też się stało. Kilka dni po wybuchu tejże afery redaktor naczelny „Interii”, Piotr Witwicki, poinformował o rozstaniu się z Janem Mazurkiem. Zakończenie współpracy z Mazurkiem uargumentowano nadużyciem zaufania wydawców, szefów oraz czytelników.
– Interia zakończyła współpracę z Janem Mazurkiem, który nadużył zaufania swoich wydawców, szefów a przede wszystkim czytelników – poinformował Piotr Witwicki, redaktor naczelny „Interii”.
Interia zakończyła współpracę z Janem Mazurkiem, który nadużył zaufania swoich wydawców, szefów a przede wszystkim czytelników.
— Piotr Witwicki (@PiotrWitwicki) January 7, 2025
Komentarz Mazurka
Niedługo później głos w tej sprawie zabrał sam Jan Mazurek. Z jego wpisu na Twitterze dowiadujemy się, iż przeprosił on już Szymona Janczyka, od którego podkradał informacje. Potwierdził swoje odejście z Interii. Na koniec dodał, że zrobi wszystko, aby się odbudować.
Przeprosiłem red. Janczyka.
Nie ma mnie już w Interii.Zgubiłem siebie sam – głupota, pycha, chciwość. Zrobię wszystko, by odbudować się pracą i tylko pracą, choć to potrwa.
Upadek musi być lekcją. Najboleśniejszą z bolesnych.
— Jan Mazurek (@jan_mazi) January 7, 2025
Co z przyszłością Cristiano Ronaldo? Chce go klub z… Mołdawii
Na facebookowym profilu mołdawskiego klubu Dacia Buiucani pojawił się żartobliwy wpis zachęcający Cristiano Ronaldo do dołączenia do ich drużyny. – Nie będzie musiał przyzwyczaić się do nowych barw, gdyż gramy w żółto-niebieskich barwach – czytamy.
Minęły 2 lata od dołączenia Cristiano Ronaldo do Al Nassr. Portugalczyk zasilił szeregi saudyjskiego klubu w styczniu 2023 roku. Wówczas podpisał kontrakt do końca czerwca 2025 roku. Zatem do końca jego obecnej umowy pozostało niespełna pół roku. To oznacza, że już teraz CR7 może podjąć rozmowy z nowymi klubami ws. ewentualnego wolnego transferu latem tego roku. Obecnie nie wiadomo, jaki będzie kolejny krok w karierze portugalskiej legendy.
Swoje zainteresowanie Cristiano Ronaldo publicznie wygłosił mołdawski klub Dacia Buiucani. Na facebookowym profilu tego klubu pojawił się żartobliwy wpis. Można w nim przeczytać o chęci zakontraktowania Portugalczyka. We wpisie uwzględniono szereg argumentów, dla których CR7 miałby dołączyć do mołdawskiego klubu.
„Cristiano Ronaldo nie przedłużył jeszcze kontraktu z Al Nassr i już tej zimy może rozważać nowe oferty!
My, w Dacia Buiucani uważamy, że najlepszym rozwiązaniem na kontynuowanie kariery piłkarskiej jest nasz klub, z wielu powodów.
Po pierwsze, nie będzie musiał przyzwyczaić się do nowych barw, gdyż gramy w żółto-niebieskich barwach; po drugie zapewniamy mu miejsce w administracji klubu jako międzynarodowy ambasador akademii lub trener grup dziecięcych (trzeba gdzieś zacząć karierę zanim zostanie się trenerem Manchesteru United czy Realu Madryt)!
Cristiano, czekamy na Ciebie u nas (nasz strój idealnie do Ciebie pasuje)!”
Dacia Buiucani występuje na co dzień w mołdawskiej ekstraklasie. Po rundzie jesiennej zajmuje siódmą, przedostatnią lokatę w ligowej tabeli. Tym samym wiosną zagra w grupie spadkowej. Klub ten charakteryzuje się niską średnią wieku. Dacia Buiucani dysponuje najmłodszą kadrą w całej lidze mołdawskiej.
Wojciech Szczęsny skomentował debiut w FC Barcelonie. „Był to niewdzięczny mecz”
Wojciech Szczęsny zadebiutował w barwach FC Barcelony! Polski golkiper skomentował swój występ w Pucharze Hiszpanii.
Doczekaliśmy się. Wojciech Szczęsny w końcu zadebiutował w barwach FC Barcelony. Pierwszy występ polskiego golkipera w bordowo-granatowych barwach przypadł na mecz Pucharu Hiszpanii przeciwko UD Barbastro. Spotkanie zakończyło się pewną wygraną Barcy wynikiem 4:0. Wojtek rozegrał cały mecz i zanotował czyste konto.
Szczęsny związał się z Barcą na początku października. To oznacza, że na debiut czekał 3 miesiące. Jak przyznał w pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport, miał nadzieję, że już nie będzie musiał dłużej czekać na debiut. Dodał, że debiut w meczu z tak nisko notowanym rywalem był bardzo niewdzięczny.
– Na debiut w Barcelonie czekałem trzy miesiące i miałem nadzieję, że już nigdy nie będę musiał. Dobrze się czuję. Był to niewdzięczny mecz, bo wygrana była naszym obowiązkiem i mogliśmy coś tylko zepsuć. Udało się jednak tego nie zrobić – skomentował Wojciech Szczęsny.
W pomeczowym wywiadzie Szczęsny stwierdził, że ten debiut był dla niego wyjątkowy z wielu powodów. Między innymi dlatego, że jego występ śledziła cała jego rodzina.
– Jest to coś wyjątkowego. Ten debiut jest wyjątkowy z wielu powodów. Nie ukrywam, że na gorszym boisku jeszcze nie zdarzyło mi się grać, ale oba zespoły grały na tym samym i było sprawiedliwie. Jest duża duma. Mój brat przyjechał specjalnie z Polski i gdzieś tutaj jest. Cała rodzina oglądała w telewizji. Nie spodziewałem się, że po karierze mogą dziać się takie rzeczy – przyznał Szczęsny.
źródło: tvp sport
Vinicius się doigrał. Czerwona kartka za uderzenie rywala [WIDEO]
Vinicius Junior po raz kolejny nie utrzymał emocji na wodzy. Brazylijczyk uderzył bramkarza Valencii. Po interwencji VAR sędzia ukarał go czerwoną kartką. Vinicius nie mógł pogodzić się z decyzją arbitra.
🚨🚨 RED CARD VINICIUS JR! 🟥pic.twitter.com/Ntn1BlAKiO
— Tekkers Foot (@tekkersfoot) January 3, 2025
Niespodziewany gość na noworocznym treningu Cracovii. Co za rajd, co za gol! [WIDEO]
Taka bramka padła w dzisiejszym Treningu Noworocznym na Stadionie Cracovii!
🎥 Cracovia (YouTube)#TreningNoworoczny pic.twitter.com/1KV3AtKxlI
— Michał Budzich (@budzichmichal) January 1, 2025
4-ligowy rywal FC Barcelony przygotował listę życzeń. Koszulki tych piłkarzy Barcy są najbardziej pożądane
Już za kilka dni 4-ligowe U.D. Barbastro zmierzy się w Pucharze Hiszpanii z FC Barceloną. Piłkarze tego klubu postanowili przygotować swoją listę życzeń co do koszulek, które chcieliby otrzymać.
Od 1/16 finału swój udział w tej edycji Pucharu Hiszpanii rozpocznie FC Barcelona. W swoim pierwszym meczu Blaugrana zmierzy się ze zdecydowanie niżej notowanym zespołem. Najbliższym rywalem Barcy będzie grające w hiszpańskiej 4. lidze U.D. Barbastro. Spotkanie to zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę.
🚨 UD Barbastro serà el nostre rival als setzens de final de la Copa del Rei! #CopaBarça pic.twitter.com/IeC8OnadjG
— FC Barcelona (@FCBarcelona_cat) December 9, 2024
Niespodzianka
FC Barcelona dopiero rozpoczyna rywalizację w tym sezonie Pucharu Króla. Barbastro z kolei ma już za sobą 2 mecze. Piłkarze tego klubu najpierw pokonali 3-ligową Amorebietę wynikiem 4:0. W kolejnej rundzie niespodziewanie pokonali Espanyol 2:0.
Powtórne starcie
Piłkarze U.D. Barbastro nie mają zbyt wielu okazji, by mierzyć się z czołowymi klubami z Hiszpanii. A już na pewno nie z drużynami pokroju FC Barcelony. Będzie to dla nich zatem świetna okazja, aby sprawdzić się na tle topowych zawodników na świecie.. Obie drużyny mierzyły się jednak stosunkowo niedawno. W styczniu 2024 roku po niespodziewanie zaciętym boju zwyciężyła FC Barcelona wynikiem 3:2.
Lista życzeń piłkarzy
Spotkanie z FC Barceloną będzie dla piłkarzy U.D. Barbastro świetną okazją także do tego, aby spotkać swoich idoli. Na profilu 4-ligowego klubu pojawił się ciekawy wpis. Przedstawiono na nim swego rodzaju listę życzeń. Możemy na niej przeczytać, jaką koszulkę rywala chciałby otrzymać dany zawodnik. Jeden z nich wskazał na Roberta Lewandowskiego. Największą popularnością cieszył się z kolei Lamine Yamal, który jednak nie zagra w nadchodzącym meczu.
✉️📭 𝘘𝘶𝘦𝘳𝘪𝘥𝘰𝘴 𝘙𝘦𝘺𝘦𝘴 𝘔𝘢𝘨𝘰𝘴…
Nos gustaría pediros unas camisetas para nuestros jugadores 😊
Por favor, no os olvidéis las de Lamine, aunque no venga. Ya veis que son muchas las peticiones 🙏🏻
Desde aquí le deseamos una pronta recuperación ❤️🩹#AupaUnión❤️🤍 pic.twitter.com/tKMXlAnLoG
— U.D. Barbastro (@UD_Barbastro) December 28, 2024
Hojny gest reprezentantów Polski! Oddali premię za EURO 2024 na szczytne cele
Reprezentanci przekazali całą premię za wyniki na EURO 2024 na cele charytatywne. O szczegółach poinformowała redakcja „WP Sportowe Fakty”.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Wszyscy pamiętamy aferę premiową, jaka wybuchła po Mistrzostwach Świata w Katarze. Wówczas reprezentacja Polski miała otrzymać kilkadziesiąt milionów złotych obiecanych od ówczesnego premiera, Mateusza Morawieckiego. Piłkarze i sztab mieli podzielić pieniądzie między siebie. Po wypłynieciu sprawy do mediów, do przelewu nigdy nie doszło.
Latem tego roku reprezentacja Polski rywalizowała w Mistrzostwach Europy. Turniej zakończył się dla Polaków niepowodzeniem. Zakończyli oni rywalizację już na fazie grupowej. Biało-Czerwoni przegrali z Holandią i Austrią. Na zakończenie rywalizacji Polacy zremisowali z Francją.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Za udział w turnieju każdej reprezentacji przysługuje premia od UEFA. W przypadku reprezentacji Polski osiągnięte wyniki dały łączną kwotę 500 tysięcy euro. Przy obecnym kursie są to ponad 2 miliony złotych. 40% z tej kwoty miało trafić do drużyny, a reszta miała zostać w rękach federacji. Tym samym zespół miał otrzymać dla siebie ok. 860 tysięcy złotych. Jak informuje serwis „WP Sportowe Fakty”, piłkarze postanowili oddać całą sumę na cele charytatywne. Decyzję podjęła rada drużyny w porozumieniu z Cezarym Kuleszą.
Blisko połowa tej kwoty, bo aż 400 tysięcy złotych, zostało przekazanych na rzecz UKS Hattrick Głuchołazy w celu odbudowy infrastruktury. Klub ten ucierpiał podczas jesiennych powodzi. 70 tysięcy przekazano na stroje dla tego samego klubu. Już wcześniej 50 tysięcy zostało przekazanych na wyjazd ponad 50 dzieci na październikowy mecz reprezentacji Polski. Za pozostałe fundusze piłkarze wsparli kilka stowarzyszeń oraz zbiórek.
źródło: wp sportowe fakty
Z Ekstraklasy do Serie A? AS Roma chce utalentowanego Polaka
AS Roma przeczesała polską Ekstraklasę. W efekcie na listę życzeń włoskiego klubu trafił utalentowany bramkarz z naszej ligi.
Roma chce piłkarza Jagiellonii
Sławomir Abramowicz trafił na radar AS Romy, informuje serwis „meczyki.pl”. Co prawda Włosi nie złożyli jeszcze oferty, jednak widzą w polskim bramkarzu duży potencjał. Przedstawiciele AS Romy obserwowali Abramowicza na żywo i rozmawiali już z jego otoczeniem. Do transferu miałoby dojść najprawdopodobniej latem, jednak ten aspekt nie jest jeszcze przesądzony.
Sławomir Abramowicz znalazł się w kręgu zainteresowań AS Roma. Jagiellonia odrzuciła ostatnio za niego ofertę z Westerlo:
▶️ https://t.co/DOSJRmLIDi pic.twitter.com/XmeeSgTS1e
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) December 29, 2024
Odrzucona oferta
Zdaniem „Meczyków” kwota ewentualnego transferu miałaby oscylować w granicach 4-5 milionów euro, takie są oczekiwania finansowe Jagiellonii. Wcześniej klub z Podlasia odrzucił ofertę belgijskiego Westerlo, które oferowało niespełna 2 miliony euro.
Ważne ogniwo Jagiellonii
W tym sezonie Abramowicz szturmem przebił się do wyjściowego składu Jagiellonii Białystok. Biorą pod uwagę wszystkie rozgrywki, rozegrał łącznie 28 meczów. W 10 z nich zachował czyste konto.
Jaga pobije rekord transferowy?
Sławomir Abramowicz trafił do Jagiellonii w 2021 roku. Jednak dopiero w tym sezonie przebił się do wyjściowego składu pierwszej drużyny Jagi. Portal „Transfermarkt” wycenia go obecnie na milion euro. Z Jagą ma ważny kontrakt do końca czerwca 2026 roku. Jego ewentualne odejście mogłoby być rekordem transferowym Jagiellonii. Do tej pory rekordową sprzedażą Jagi był transfer Patryka Klimali do Celtiku za 4 miliony euro.