O, matko 😳🤯 co Bogusz przyfanzolił w Meksyku 🚀 pic.twitter.com/CdQFvq0GzX
— Przemek Langier (@plangier) March 1, 2025
Kamil Walczak
Inwestor z USA blisko Warty Poznań. Duże zmiany na zapleczu Ekstraklasy
Już wkrótce spore zmianą mają przydarzyć się w Warcie Poznań. Według portalu meczyki.pl, inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych mają wkrótce wejść w struktury wielkopolskiego klubu.
W poprzednim sezonie Warta Poznań spadła z Ekstraklasy. Obecnie gra w 1. Lidze i nie zapowiada się, aby prędko wróciła do elity. „Zieloni” zajmują dopiero 13. miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 20 punktów. Od strefy spadkowej dzielą ich raptem 3 „oczka”.
Nowy inwestor?
Nie od dziś wiadomo, że Warta mierzy się przy tym ze sporymi problemami finansowymi. Być może wkrótce jednak uda się im zaradzić. Portal meczyki.pl podaje, że w klubie pojawi się niebawem inwestor ze Stanów Zjednoczonych.
Rozmowy miały już trwać od długiego czasu i obecnie zdają się być blisko finalizacji. Działacze z USA mają mieć jednak w klubie mniejszościowe udziały. Szczegóły mamy poznać w najbliższej przyszłości.
Kontrowersja w hicie 1 Ligi. Piłkarz Arki wybijał piłkę ręką w meczu z Wisłą [WIDEO]
Polska mafia sędziowska #ARKWIS pic.twitter.com/e0XpS7BA2m
— WJ1906D (@MW22CL) February 28, 2025
Gerard Pique chce rewolucji w piłce nożnej! Brak punktów za remisy
Gerard Pique przedstawił swój pomysł na uatrakcyjnienie meczów. Hiszpan ma interesujący plan, który wzbudza jednak spore kontrowersje.
Przez lata Pique grał w FC Barcelonie i reprezentacji Hiszpanii. W rozgrywkach La Ligi wielokrotnie rywalizował z Ikerem Casillasem, który bronił bramki Realu Madryt. Panowie często widywali się jednak na zgrupowaniach kadry, wobec czego mieli dobre relacje. Ostatnio spotkali się ponownie, ale w podcaście, prowadzonym przez byłego bramkarza.
Rewolucja
Podczas rozmowy Pique podzielił się swoim pomysłem na uatrakcyjnienie meczów piłkarskich. Plan Hiszpana zakłada, że jeśli spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, to żadna z drużyn nie otrzyma punktu. Obecne zasady zakładają, że niezależnie od ilości bramek w przypadku remisu, każdy zespół otrzymuje jedno „oczko”.
– Idziesz na stadion i wydajesz jednorazowo 100, 200 czy 300 euro, a mecz kończy się wynikiem 0:0. Tak nie powinno być. Coś musi się zmienić. Propozycja do rozważenia byłaby taka, że jeżeli mecz zakończy się wynikiem 0:0, to drużyny nie zdobędą punktu. Wtedy gra automatycznie otworzy się po 70. minucie – stwierdził Pique.
Pomysł Hiszpana spotkał się z mieszanym odbiorem. Część opinii podziela zdanie Pique i uważa, że mogłoby to uatrakcyjnić szczególnie końcówki meczów. Druga strona uważa z kolei, że gole to nie jedyna atrakcyjna część meczu.
Neymar z kolejnym sensacyjnym powrotem? Barcelona ma być jego priorytetem
Neymar ledwo co wrócił do Santosu, a w mediach już pojawiają się informacje o jego potencjalnym innym powrocie. Brazylijczyk ma być zainteresowany ponownym związaniem się z FC Barceloną.
31 stycznia Neymar oficjalnie został piłkarzem Santosu. Po powrocie do Brazylii zdecydowanie odżył. Rozegrał już 6 meczów, w których strzelił 2 gole i zanotował 3 asysty.
Wielki powrót?
Okazuje się, że Brazylijczyk ma być zainteresowany innym, jeszcze głośniejszym powrotem. David Ornstein poinformował, że dla zawodnika obecnie najważniejsze ma być związanie się ponownie z FC Barceloną.
– Obecne sygnały wyglądają obiecująco. Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądać w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Dla Brazylijczyka priorytetem jest powrót do Barçy. Jest to jego marzenie i trwają już rozmowy na ten temat między zarządem i jego środowiskiem. Największą motywacją Neymara będą Mistrzostwa Świata w 2026 roku, a gra w Blaugranie to jak powrót z bajki w szczególności na nowym Spotify Camp Nou. Wiele musiałoby się wydarzyć, ale jest to możliwa i kusząca perspektywa takiego ruchu – czytamy.
Neymar – FC Barcelona: obecne sygnały wyglądają obiecująco. Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądać w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Dla 🇧🇷priorytetem jest powrót do Barçy. Jest to jego marzenie i trwają już rozmowy na ten temat między zarządem i jego środowiskiem.…
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) February 27, 2025
Vuković wściekły po odpadnięciu z Pucharu Polski. „Niesprawiedliwy, jeśli chodzi o zasady”
Aleksandar Vuković przejechał się po Pucharze Polski. Szkoleniowiec Piasta Gliwice nie krył złości po odpadnięciu swojej drużyny z rozgrywek na etapie ćwierćfinału.
Piast w minioną środę walczył o awans do półfinału Pucharu Polski. Rywalem gliwiczan była Pogoń Szczecin, która wyszła z rywalizacji zwycięsko. „Portowcom” wygraną zapewnił w dogrywce duet Koulouris – Grosicki.
„Dla mnie to absurd”
Co ciekawe, dla Piasta był to czwarty mecz w tegorocznej edycji Pucharu Polski i jednocześnie czwarty, w którym grali dogrywkę. Podobne scenariusze towarzyszyły wcześniejszym meczom z Hutnikiem, Arką i Śląskiem. Wcześniej górą byli jednak podopieczni Vukovicia, ale tym razem zabrakło im szczęścia.
Serb nie ukrywa, że nie jest fanem takiego rozwiązania. Jego zdaniem zasady, które obowiązują w Pucharze Polski są absurdalne.
– Nie mam pretensji do obrony, bo przez długi czas udawało się powstrzymywać Pogoń. Zresztą trzeba również pamiętać, że Puchar Polski jest bardzo niesprawiedliwy, jeśli chodzi o zasady. Mówię to, bo gramy czwartą dogrywkę. Dla mnie jest to absurd. Nie dość, że losujemy mecz na wyjeździe, to gramy jeszcze dogrywkę. Może ktoś pomyśli? – mówił Vuković.
Poza Pogonią w półfinale Pucharu Polski zobaczymy na ten moment Ruch Chorzów i Legię Warszawa. Ostatniego półfinalistę poznamy już dziś. Będzie to ktoś z pary – Polonia – Puszcza Niepołomice.
Robert Lewandowski wychwalany w Hiszpanii! „Dla niego nie ma sufitu”
Katalońskie media zachwycają się Robertem Lewandowski po meczu z Atletico (4-4). Polak jest najlepszym strzelcem FC Barcelony w bieżącym sezonie. „Sport” wprost pisze, że „nie ma limitu możliwości”.
W półfinale Pucharu Króla, FC Barcelona zremisowała pierwszy mecz z Atletico 4-4. Robert Lewandowski rozpoczął spotkanie na ławce. Pojawił się na murawie dopiero w drugiej połowie i szybko wpisał się na listę strzelców przy bramce na 4-2.
„Nie ma sufitu”
Trafienie przeciwko Atletico było dla Lewandowskiego 33 golem w bieżącym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Kataloński „Sport” nie szczędził pod adresem Polaka pozytywnych komentarzy. Przede wszystkim podkreślono, że wpływ na formę napastnika miało mieć zaufanie, którym został obdarzony przez Hansiego Flicka.
– Jest w rewelacyjnej formie. 33 gole w 35 meczach robią wrażenie. Lewandowski jest na dobrej drodze, by pisać historyczne rekordy. Lata nie ciążą polskiemu „zabójcy”. Dla niego nie ma sufitu – wychwala Lewandowskiego „Sport”.
– Znajduje się w szczytowej formie i ma pełne zaufanie Hansiego Flicka. Niemiec zna go bardzo dobrze już z czasów gry w Bayernie Monachium. W momentach, gdy „Lewy” był mniej natchniony, zawsze go bronił i chronił – podkreśla dziennik.
– W swoim trzecim roku w Barcelonie Lewandowski nie zamierza się zatrzymywać i dąży do kolejnych sukcesów, nie mając wyznaczonego limitu możliwości – podsumowano.
Barcelona ma plan na Szczęsnego. Ma stworzyć duet z Ter Stegenem
Wojciech Szczęsny zadomowił się na dobre w bramce FC Barcelony. Mało prawdopodobne wydaje się, żeby Hansi Flick chciał z niego zrezygnować w bieżącym sezonie. Media wskazują jednak nazwisko bramkarza, który miałby zastąpić Polaka w przyszłej kampanii.
Od początku 2025 roku Szczęsny niemal bez przerwy gra w pierwszym składzie. W sumie były reprezentant Polski rozegrał dla Blaugrany 11 meczów, w których aż sześciokrotnie zachował czyste konto. Jakby tego było mało, to Barcelona nie przegrała z nim jeszcze żadnego meczu.
Następca
Choć obecna pozycja Polaka jest nie do ruszenia, to coraz częściej mówi się o sytuacji w przyszłym sezonie. Z jednej strony pojawiają się opinie, że z Katalonii odejdzie Inaki Pena, a Szczęsny przedłuży kontrakt do połowy 2026 roku. W takim scenariuszu rywalizowałby o miejsce w bramce z Ter Stegenem.
Sique Rodriguez ma jednak inną wizję. Z jego ustaleń wynika, że Barcelona interesuje się Joanem Garcią z Espanyolu. 23-latek miałby zastąpić Polaka, którego przyszłość wciąż jest niewyjaśniona.
– Jego wysoki poziom i prestiż zmuszą drużynę Espanyolu do natychmiastowej sprzedaży jeszcze przed 30 czerwca – pisze Rodriguez.
Problemem w zatrudnieniu Garcii jest jednak właśnie Szczęsny. Najprawdopodobniejszym scenariuszem ma być postawienie w przyszłym sezonie na duet bramkarzy. To miałoby dać Barcelonie czas na znalezienie nowego, podstawowego bramkarza.
– Plan FC Barcelony jest taki, że w przyszłym sezonie zarówno Niemiec, jak i Polak — o ile w dalszej części sezonu nie wydarzy się nic złego — będą duetem bramkarzy… dzięki temu FC Barcelona będzie miała rok na znalezienie bramkarza na przyszłość – podsumowuje dziennikarz.
Gigantyczna burza w Turcji. Jose Mourinho oskarżony o rasizm! „Przekroczył granicę”
Jose Mourinho rozpętał burzę w Turcji po derbach Stambułu. Galatasaray nie zamierza odpuścić Portugalczykowi. Klub zamierza zaskarżyć szkoleniowca za domniemane, rasistowskie wypowiedzi.
W poniedziałek doszło do hitowego starcia na szczycie ligi tureckiej. Galatasaray podejmowała Fenerbahce. Derby zakończyły się bezbramkowym remisem, co pozwoliło utrzymać się gospodarzom na pozycji lidera z sześciopunktową przewagą.
Rasizm i oskarżenia
Turecki hit prowadził Słoweniec, Slavko Vincić. Mourinho po zakończeniu spotkania nie ukrywał, że był zadowolony z wyboru sędziego. Otwarcie przyznał, że ma obiekcje, co do umiejętności tureckich arbitrów.
– Sędzia zaprezentował najwyższy poziom. Dzięki niemu oglądaliśmy wspaniałe widowisko. Po meczu poszedłem do szatni sędziów. Był w niej też czwarty arbiter, Turek. Najpierw podziękowałem Vinciciowi, a potem odwróciłem się do czwartego sędziego. Powiedziałem mu, że gdyby on prowadziłby ten mecz, to byłaby katastrofa – podkreślił „The Special One”.
– Znowu muszę podziękować sędziemu. Gdyby to był Turek, to po takiej symulce i tym, jak osoby z ławki Galatasaray skakały jak małpy, to młody piłkarz dostałby żółtą kartkę, a po pięciu minutach musiałbym go zmienić – odpowiedział z kolei na pytanie o kontrowersje z początku meczu.
Wypowiedzi Mourinho wywołały w Turcji ogromną burzę. Trener Fenerbahce został oskarżony przez media o rasizm względem narodu tureckiego. Galatasaray otwarcie potępia zachowanie Portugalczyk i zapowiada dalsze kroki.
– Mourinho od momentu rozpoczęcia pracy w Fenerbahce nieustannie wygłasza obraźliwe komentarze pod adresem narodu tureckiego. W poniedziałek jego wypowiedzi przekroczyły granice moralności i przybrały formę nieludzkiej retoryki – pisze Galatasaray w oświadczeniu.
– Oficjalnie ogłaszamy zamiar wszczęcia postępowania karnego w związku z rasistowskimi wypowiedziami Mourinho oraz zgłoszenia oficjalnych skarg do UEFA i FIFA. Ponadto z uwagą będziemy obserwować stanowisko Fenerbahce – klubu deklarującego przywiązanie do „wzorcowych wartości moralnych” – wobec skandalicznego zachowania ich trenera – dodaje klub.
📌 Club Statement from Galatasaray SK
— Galatasaray EN (@Galatasaray) February 24, 2025
Since the commencement of his managerial duties in Türkiye, Fenerbahçe manager Jose Mourinho has persistently issued derogatory statements directed towards the Turkish people. Today, his discourse has escalated beyond merely immoral comments… pic.twitter.com/NRLsk9F4kT
Kamil Grosicki dostanie pożegnalny mecz w reprezentacji! Wiadomo, kiedy to nastąpi
Kamil Grosicki latem rozegra ostatni, pożegnalny mecz w reprezentacji Polski. Portal sport.pl podał, kiedy dokładnie ma do tego dojść.
Po zakończeniu mistrzostw Europy w Niemczech, Grosicki poinformował, że zamierza zrobić miejsce dla młodszych. Pożegnał się tym samym z reprezentacją. Wydawało się jednak kwestią czasu, aż zorganizowany zostanie dla niego oficjalny pożegnalny mecz.
Last Dance
Według portalu sport.pl wiadomo już, kiedy ma to nastąpić. Mowa konkretnie o spotkaniu towarzyskim z Mołdawią, zaplanowanym na 6 czerwca. Mecz odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie i to właśnie tam z kibicami pożegna się „Grosik”.
Na razie nie ma konkretnych informacji odnośnie planu na pożegnanie 36-latka. Wstępne ustalenia zakładają, że piłkarz Pogoni Szczecin spędzi na murawie 11 minut, co nawiązuje do jego wieloletniego numeru na koszulce.
Grosicki to kolejny piłkarz „starej gwardii”, który pożegna się z reprezentacją Polski. Wcześniej zrobili to już między innymi Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek czy Łukasz Fabiański. Po Euro z gry w kadrze zrezygnował też Wojciech Szczęsny.
W sumie „Grosik” uzbierał imponująca liczbę 94 występów z orzełkiem na piersi. Strzelił łącznie 17 goli i zaliczył 24 asysty. Zagrał przy tym na dwóch turniejach mistrzostw świata (2018 i 2022) oraz na trzech turniejach mistrzostw Europy (2012, 2016 i 2024).
Robert Lewandowski poza składem na Atletico Madryt? Zaskakujące doniesienia z Hiszpanii
Już we wtorek FC Barcelona podejmie Atletico Madryt w półfinale Pucharu Króla. Hiszpańskie media wieszczą sensacyjną decyzję Flicka. Robert Lewandowski ma to spotkanie na ławce rezerwowych.
36-latek jest najlepszym strzelcem w tym sezonie w lidze hiszpańskiej. Strzelił w niej 20 goli dla Barcelony, często ratując punkty Blaugranie. Ponadto w dorobku ma kolejne 9 trafień w Lidze Mistrzów, 1 w Superpucharze i 2 w Pucharze Króla.
Nieobecny?
Okazuje się, że „Lewy” może mieć trudności z poprawieniem swojego dorobku w tych ostatnich rozgrywkach. Według „AS”, Hansi Flick ma rozważać posadzenie swojego najlepszego strzelca na ławce.
Polak spisał się niezbyt dobrze przeciwko Las Palmas w ostatnim meczu. To jednak nie to miało wzbudzić u Niemca wątpliwości. Po Lewandowskim ma być widać oznaki zmęczenia. „AS” typuje, że przeciwko Atletico Madryt od pierwszych minut zobaczymy Ferrana Torresa.
Robert Lewandowski showed some signs of fatigue.
— Barça Universal (@BarcaUniversal) February 24, 2025
Ferran Torres could start in his place against Atletico Madrid tomorrow.
— @diarioas pic.twitter.com/y0PnikINRj
Walemark nie do zatrzymania! Drugi, świetny gol Szweda [WIDEO]
𝐃𝐔𝐁𝐋𝐄𝐓 𝐖𝐀𝐋𝐄𝐌𝐀𝐑𝐊𝐀! ✌️⚽ Precyzyjne uderzenie Szweda i Kolejorz ponownie wychodzi na prowadzenie! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 23, 2025
📺 Transmisja meczu z Zagłębiem w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ PREMIUM i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/so0NG4I2On
Piękny gol Walemarka z rzutu wolnego! Świetny początek Lecha w meczu z Zagłębiem [WIDEO]
𝐏𝐀𝐓𝐑𝐈𝐊 𝐖𝐀𝐋𝐄𝐌𝐀𝐑𝐊! 🎯🎯🎯 Co za początek Lecha! 🔵⚪ Przepiękne uderzenie z rzutu wolnego! 😍
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 23, 2025
📺 Transmisja meczu z Zagłębiem w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ PREMIUM i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/HIW6QbRl1z
Władze Manchesteru United obwiniają Fergusona o problemy klubu. Chcą zerwać z przeszłością
Dość zaskakujące informacje przekazują angielskie media. Szefowie INEOS, akcjonariusza Manchesteru United, mają mieć pretensje do… Sir Alexa Fergusona.
Działacze z czerwonej części Manchesteru szukają oszczędności, gdzie się tylko da. Nie szczędzono przy tym także legendarnego Sir Alexa Fergusona. Szkoleniowiec wciąż jest dyrektorem niewykonawczym w klubie, ale rozwiązano z nim umowę dotyczącej pracy jako ambasador.
Wina Fergusona?
Na tym jednak nie koniec. „The Mirror” podaje, że szefowie INEOS mają dość słuchania o triumfach Fergusona z lat 90 i początku XXI wieku. Mają wręcz mieć do 83-latka spore pretensje.
– Niektórzy najważniejszych ludzi w Manchesterze United podobno obwiniają Fergusona za to, że klub po jego odejściu w 2013 roku popadł stagnację. Według nich spowodowała ją niechęć słynnego menedżera do przyjęcia nowych metod w zakresie treningu i skautingu – pisze „The Mirror”.
Dziennikarz dodają, że obecne władze klubu mają mieć wręcz obsesję, na punkcie zerwania z przeszłością. Nie chcą mieć nic wspólnego z sukcesami, które odnosił Szkot lata temu.
Katalońskie media dobitnie o pozycji Szczęsnego w Barcelonie. „Pan i władca”
Wojciech Szczęsny rozegrał kolejny mecz w barwach FC Barcelony. Katalońskie media nieustannie komentują występy Polaka. „Mundo Deporivo” nazwało go nawet „panem i władcą”.
W sobotę FC Barcelona wygrała z Las Palmas 2-0. Wojciech Szczęsny dopisał tym samym na swoje konto kolejny występ i kolejne czyste konto. Podtrzymał także passę bez porażki. Z Polakiem Blaugrana wygrała 10 meczów, zaś jeden zremisowała.
„Pan i władca”
Szczęsny nieustannie znajduje się pod lupą katalońskich mediów. Polak zebrał za występ z Las Palmas poprawne oceny, ale ciekawie wypowiedział się o nim Mario Rios z „Mundo Deportivo”.
– Po kilku miesiącach aklimatyzacji Szczęsny stał się panem i władcą bramki Barcelony – podkreślił dziennikarz.
Kolejny występ Szczęsnego może mieć miejsce już we wtorek. FC Barcelona podejmie w Pucharze Króla Atletico Madryt. Będzie to pierwszy mecz półfinałowy.