Reprezentacja Polski zakończyła swój udział w EURO 2020 na etapie fazy grupowej. Podopieczni Paulo Sousy zdobyli jeden punkt w trzech spotkaniach. Po przegranym meczu ze Szwecją głos w mediach społecznościowych zabrał kapitan biało-czerwonych, Robert Lewandowski.
Głos kapitana zespołu
Polacy w pierwszym meczu tegorocznych mistrzostw Europy polegli ze Słowacją (1:2). Później zremisowali z Hiszpanią (1:1), by w ostatniej kolejce fazy grupowej przegrać ze Szwecją (2:3). Kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski podziękował kibicom za zaangażowanie i wiarę w cały zespół.
– Wszyscy jesteśmy rozczarowani i zdajemy sobie sprawę, że ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Walczyliśmy do końca. Dziękujemy za Wasze wsparcie, za wiarę w nasze możliwości – mamy zespół, który może w niedalekiej przyszłości przynieść nam wszystkim wiele radości. Dziękujemy, że jesteście – napisał w mediach społecznościowych snajper Bayernu Monachium.
Strzelał bramki, ale to nie pomogło
Robert Lewandowski kończy turniej z trzema trafieniami na koncie. 32-latek był kluczową postacią biało-czerwonych na turnieju. Po spotkaniu przyznał jednak, że jego bramki niewiele pomogły reprezentacji Polski.
– Odpadnięcie z turnieju zawsze jest porażką. Od dłuższego czasu moje bramki nic nam nie dają. Pierwszy mecz miał duże znaczenie, ale zarówno ze Szwecją, jak i Słowacją powinniśmy chociaż zremisować, jeśli nie potrafiliśmy wygrać. Remisy zawsze zmieniają perspektywę i dają szansę na kolejne mecze – mówił po spotkaniu ze Szwecją.
Źródło: Onet Sport, Facebook (Robert Lewandowski)