Arsene Wenger udzielił wywiadu polskiej telewizji Canal+. Były szkoleniowiec Kanonierów w rozmowie z Przemysławem Pełką ocenił, na którego Polaka postawiłby w bramce reprezentacji biało-czerwonych.
Polacy w Arsenalu
Wenger sprowadził do Arsenalu Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego w latach odpowiednio 2006 i 2007. Dziennikarz Canal+ zadał Francuzowi następujące pytanie: „Gdyby miał pan wybrać tego jednego, kto by to był?”.
– Ten, który gra w większym klubie ma przewagę psychologiczną (…) Liczy się też wielkość ciała, a Szczęsny ma tutaj przewagę. Bardzo poprawił się w grze nogami. To wcześniej był jego mankament, zwłaszcza na początku. Teraz wygląda na opanowanego – mówił Wenger w programie „1 na 1 Extra”.
Diagnoza problemów bramkarzy
Arsene Wenger po krótce wygłosił również swoje wnioski z czasów współpracy z dwoma polskimi golkiperami.
– Szczęsny wyglądał jak człowiek, który niczego się nie boi. Był mniej klasycznym bramkarzem niż Fabiański, ale miał pewien rodzaj charyzmy w grze. Był zdolny do niewiarygodnych obron, ale czasami zbyt pospiesznie podejmował decyzje i to skutkowało popełnianiem błędów – cytuje legendarnego trenera Kanonierów portal WP Sportowe Fakty.
– Fabiański był bardzo wrażliwy i źle radził sobie z presją. To z kolei powodowało, że popełniał duże błędy (…) Jego słabością była głowa. Jego ciało i podejmowane decyzje były fantastyczne. Teraz jest kompletnym bramkarzem – dodał Wenger.
Źródło: WP Sportowe Fakty, Canal+