Wczorajszy wieczór należał do Arkadiusza Milika. Polski napastnik ustrzelił Hat-Tricka w meczu ligi francuskiej i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 5:2. Po meczu przyznał jednak, że ostatni tydzień nie należał do najprzyjemniejszych.
W piątkowy wieczór doszło do jednego starcia w lidze francuskiej. W ramach 23. kolejki Ligue 1 Olympique Marsylia podejmowała na własnym obiekcie Angers. Mimo że faworytem tego starcia był zespół Arkadiusza Milika, to goście lepiej weszli w meczu. Po jedenastu minutach Angers prowadziło już 2:0! Kilka minut później do głosu doszli gospodarze i za sprawą Arkadiusza Milika strzelili bramkę kontaktową. Jeszcze przed przerwą wyrównanie dał Gerson. Po zmianie stron w 70. minucie Milik wyprowadził Marsylię na prowadzenie. Kilka minut później Polak strzelił bramkę na 4:2 i tym samym skompletował Hat-Tricka. Dzieło zniszczenia dokończył Cengiz Under, ustanawiając wynik spotkania na 5:2. Bramki Polaka zobaczycie TUTAJ.
Hat-Trick Milika
Ostatnie dni nie były jednak tak kolorowe, jak wczorajszy wieczór. W styczniu dużo mówiło się o możliwym odejściu Milika z Marsylii, jednak koniec końców Polak pozostał we Francji. Na jego niekorzyść obecny wicelider Ligue 1 zakontraktował Cedrica Bakambu. Na domiar złego 30-latek już w swoim debiucie zdołał strzelić bramkę. Piłkarz rodem z Demokratycznej Republiki Konga miał stać się bezpośrednim rywalem Milika w walce o wyjściowy skład, choć wczoraj Jorge Sampaoli postawił na obu panów. Niewykluczone, że to będzie właśnie sposób na uwolnienie potencjału polskiego napastnika. Polak o swoich ostatnich problemach opowiedział po końcowym gwizdku.
– To było dziwne, bo nie spodziewaliśmy się, że będziemy gonić wynik. To była dla nas fantastyczna noc, a ja jestem zadowolony z hat-tricka. To nie był dla mnie łatwy tydzień, a szczególnie pod względem psychicznym, ale jestem szczęśliwy, że strzeliłem trzy gole – skomentował Arkadiusz Milik.
– Zawsze musisz zdobywać bramki. Za tydzień mamy następny mecz i wtedy wszyscy zapomną o spotkaniu z Angers, więc już myślimy o kolejnym pojedynku. Bramki są zasługą całej drużyny, ale jestem zadowolony z tego jak grałem, ze strzelonych goli i chcę to kontynuować – dodał.
Dorobek bramkowy
Dzięki wczorajszemu występowi Arkadiusz Milik znacznie poprawił swój dorobek bramkowy w tym sezonie Ligue 1. Włącznie z wczorajszym pojedynkiem rozegrał 13 spotkań, w których strzelił 4 bramki. Poza tym dołożył 5 trafień w Pucharze Francji oraz 4 gole w Lidze Europy.
fot. OM.fr
źródło: tvp sport