Do przykrej, ale i kuriozalnej sytuacji doszło podczas obozu Termaliki w Turcji. Piłkarze 1-ligowca padli ofiarą kradzieży. Ukradziono im… buty.
I Liga wraca do gry w przyszłym tygodniu. Spora część klubów przygotowywała się do wznowienia rozgrywek poza granicami kraju. Termalica Bruk-Bet Nieciecza trenowała w Turcji.
Ukradzione buty
To właśnie tam doszło do dość kuriozalnej sytuacji. „Przegląd Sportowy” poinformował, że piłkarzom ukradziono buty. W pierwszych dniach obozu z hotelu miało zniknąć dokładnie 8 i pół par korków.
Klub szybko zareagował i kradzież zgłoszono obsłudze hotelowej. Pracownicy szybko przejrzeli zapisy z kamer i okazało się, że obuwie ukradł… pijany turysta z Niemiec.
– Buty ukradł gość hotelowy z Niemiec, kiedy zawieruszył się przy pokojach piłkarzy Bruk-Betu. Jego stan wskazywał na to, że tamtej nocy nie spędził przy wodzie, a raczej drinkach i to nie jednym – pisze Łukasz Olkowicz w felietonie dla „Przeglądu Sportowego”.
Sprawa miała zakończyć się już kolejnego dnia po incydencie. Niemiec musiał spotkać się osobiście z piłkarzami, którym oddał skradzione buty. Poza tym zapłacił karę finansową.