W Hiszpanii doszło do bardzo dużego skandalu. Piłkarz Sevilli, Kike Salas, został zatrzymany przez policję. Zawodnikowi zarzuca się celowe łapanie żółtych kartek, aby jego znajomi mogli zarabiać na obstawianiu zakładów u bukmachera.
Salas jest piłkarzem Sevilli od stycznia 2023 roku. Do tej pory zaliczył 43 mecze na poziomie La Ligi. W bieżącym sezonie gra rozegrał natomiast łącznie 16 spotkań.
Dobry kolega
Do tej pory nie było jednak o nim szczególnie głośno. Portal „El Confidencial” podaje, że policja zatrzymała 22-latka pod zarzutem celowego łapania żółtych kartek. Na tym procederze zarabiać mieli jego znajomi, którzy stawiali na takie zakłady pieniądze u bukmacherów.
Cała sprawa ma dotyczyć sezonu 2023/24. W sumie Salas otrzymał w nim 10 żółtych kartek, z czego aż siedem w dziewięciu ostatnich meczach rozgrywek. Jeśli zarzuty się potwierdzą, Hiszpan może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
Oczywiście, poza pozbawieniem wolności, Salasowi grozi również inna kara. Potwierdzenie się takich zarzutów może oznaczać spory uszczerbek na jego sportowej karierze. A mówimy przecież o ciągle młodym zawodniku.