Dariusz Szpakowski ocenił reprezentację Polski za kadencji Michała Probierza. Komentator w rozmowie z TVP Sport wystosował apel do selekcjonera.
Listopadowe zgrupowanie było jednym z najgorszych podczas pracy Michała Probierza. „Biało-Czerwoni” przegrali 1-5 z Portugalią i 1-2 ze Szkocją, co zakończyło się spadkiem z dywizji A Ligi Narodów. Tym samym będziemy mieli również trudniejszą drogę na mistrzostwa świata.
„Przestańmy szukać”
Michał Probierz musi się obecnie zmagać z dużą krytyką, prawdopodobnie największą, jaką miał podczas dotychczasowej pracy w kadrze. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się w rozmowie z TVP Sport, Dariusz Szpakowski. Legendarny komentator nie kryje swojego rozczarowania.
– Jestem rozczarowany. Czy więcej oczekiwałem? Tak. [Liga Narodów – przy. red.] to pole doświadczalne, gdzie można sprawdzać, ale Probierza prosiłbym o konsekwencję – mówił.
– Nie może być tak, że Bartosz Bereszyński przyjeżdża na 10 spotkań, gra w jednym i okazuje się najlepszym zawodnikiem na placu, przynajmniej w formacji defensywnej – dodał.
Szpakowski ma również prośbę do selekcjonera. Komentator oczekuje od Probierza krystalizacji składu i zaprzestania poszukiwań i eksperymentów. Na to był już czas.
– Przestańmy już szukać. Selekcjoner ma swoje przemyślenia, sztab doradców i wykrystalizowany skład, który musi pojawić się w marcowych meczach eliminacji mistrzostw świata. […] Czasu niby dużo, ale też mało, więc pierwsza prośba jest o ustabilizowanie składu, postawienie na tych, którzy są do dyspozycji. A wiemy, kto jest predysponowany do podstawowej jedenastki – podkreślił.
– Musimy poprawić grę obronną. Pana koledzy, wielcy trenerzy, uczyli mnie tego, że gra obronna to jest gra całej drużyny, a nie tylko samej linii defensywnej. Nie uznaję się za takiego fachowca jak Probierz, ale może spróbujmy zagrać czwórką z tyłu. Nie bądźmy tak przewidywalni, jeśli chodzi o to nieustanne granie trzema obrońcami – zaznaczył.