Jakub Kwiatkowski na antenie „Kanału Sportowego” skomentował zamieszanie związane z niedoszłą zmianą Karola Świderskiego. – Prawdopodobnie kolega, który mnie zastąpił, nie dopilnował tego – ocenił były team manager reprezentacji Polski.
W trakcie meczu Portugalia-Polska doszło do niezwykle kuriozalnej sytuacji. W drugiej połowie meczu Michał Probierz chciał wpuścić na boisko Karola Świderskiego. Do zmiany ostatecznie nie doszło. Powód? Brak 27-latka w protokole meczowym. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Głos w tym temacie zabrał Jakub Kwiatkowski. Były team manager na łamach „Kanału Sportowego” przedstawił swoją perspektywę na tę sytuację. Jego zdaniem musiał zostać tu popełniony błąd ludzki.
– Wygląda na to, że został popełniony olbrzymi błąd. Nie chcę tutaj nikogo wskazywać palcem, ale sam to robiłem przez kilka lat – rozpoczął Kuba Kwiatkowski.
– Wygląda na to, że został popełniony techniczny błąd. Oczywiście, można sprawdzać, czy to nie była jakaś awaria systemu, ale no nie wydaje mi się, bo ja się nigdy z tym nie spotkałem w mojej pracy z reprezentacją – skomentował były team manager reprezentacji Polski.
– Robi to zawsze team manager, kierownik drużyny. Więc najprawdopodobniej mój kolega, który mnie zastąpił, nie dopilnował tego. Bardzo mu tego na pewno współczuję, bo jeżeli jest to błąd ludzki, to nie chciałbym być dziś w jego skórze – podsumował Kwiatkowski.
Sytuacja z niedoszłą zmianą Karola Świderskiego.
🗣️ @KwiatkowskiKuba:
„Wygląda na to, że został popełniony ogromny błąd. Prawdopodobnie kolega, który mnie zastąpił, nie dopilnował tego. Współczuję mu, nie chciałbym być dziś w jego skórze”. pic.twitter.com/wGmjX5YHJn
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 15, 2024