Na łamach „TVP Sport” Michał Probierz szerzej opowiedział o problemie, z jakim musi zmagać się reprezentacja Polski. Selekcjoner stwierdził, że pracę sztabowi i piłkarzom bardzo ułatwiłoby centrum treningowe, którego w naszym kraju póki co nie ma.
Temat budowy centrum treningowego dla piłkarskiej reprezentacji Polski przewija się od kilku lat. Póki co jest to jednak jedynie mrzonka. Przeszkodą w budowie takiego ośrodka są przede wszystkim finanse. W związku z brakiem własnych boisk polska drużyna narodowa musi korzystać z obiektów innych podmiotów. Ostatnio reprezentacja często pojawiała się w centrum treningowym Legii Warszawa.
Listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski będzie wyglądało nieco inaczej niż do tej pory. A to dlatego, że Biało-Czerwoni rozpoczną przygotowania nie w Polsce, a w Portugalii. Tam odbędą kilka treningów, a następnie rozegrają mecz z reprezentacją Portugalii. Dopiero po nim Polacy wrócą do kraju.
Nieco szerzej o braku centrum treningowego reprezentacji Polski na łamach „TVP Sport” opowiedział Michał Probierz. Selekcjoner liczy, że plany Cezarego Kuleszy się ziszczą i w naszym kraju powstanie odpowiedni ośrodek.
– Na dziś sytuacja jest taka, że w Polsce nie mamy gdzie trenować. Podczas ostatnich zgrupowań dojeżdżaliśmy prawie godzinę do ośrodka treningowego Legii. W tych warunkach pogodowych byłoby to bardzo uciążliwe i mogłoby skutkować przeziębieniami – skomentował Michał Probierz.
– Szkoda, że przez tyle lat w naszym kraju nie dało się zbudować centrum treningowego dla reprezentacji. Mam nadzieję, że plan Cezarego Kuleszy wejdzie w życie. Budowa centrum treningowego to kluczowa sprawa w kwestii rozwoju nie tylko pierwszej reprezentacji, ale też drużyn młodzieżowych – zauważył selekcjoner.
źródło: sport.tvp.pl