W FC Barcelonie mamy obecnie dwóch Polaków. Niedawno do Roberta Lewandowskiego dołączył Wojciech Szczęsny, który już sprawił problem hiszpańskim dziennikarzom. Kapitan reprezentacji Polski postanowił nauczyć ich, jak poprawnie wymawiać nazwisko bramkarza.
To była kilkudniowa saga, która zakończył się w poprzednią środę. Wojciech Szczęsny oficjalnie powrócił ze swojej krótkiej emerytury i podpisał roczny kontrakt z FC Barceloną. W klubie zastąpi Marca-Andre Ter Stegena, który doznał poważnej kontuzji.
Lewandowski nauczyciel
Na debiut 34-latek trochę jednak poczekamy, choć niewykluczone, że będzie mieć miejsce zaraz po przerwie reprezentacyjnej. Media spekulowały, że Szczęsny może dostać swoją szansę w meczu z Sevillą 20 października. Termin nie jest przypadkowy. Kilka dni później Barcelona zmierzy się z Realem Madryt w El Clasico.
Niezależnie od tego, kiedy Szczęsny zadebiutuje, hiszpańscy dziennikarze powoli uczą się wymawiać jego nazwisko. Robert Lewandowski w jednym z pomeczowych wywiadów po spotkaniu z Deportivo Alaves (3-0), postanowił pokazać, jak to się powinno robić.
😜 GRÀCIES, @lewy_official!
👂🏽 Així es pronuncia 𝗪𝗼𝗷𝗰𝗶𝗲𝗰𝗵 𝗦𝘇𝗰𝘇𝗲𝘀𝗻𝘆#GolaGolE3
▶️ https://t.co/14e5cDdEeY pic.twitter.com/g3IwHfKQyL
— Gol a Gol (@GolagolE3) October 6, 2024
Lewandowski był zdecydowanym bohaterem wspomnianego spotkania. Polak strzelił wszystkie trzy gole dla Blaugrany, kompletując tym samym swojego drugiego hat-tricka w La Lidze. W sumie ma już na koncie 10 goli w rozgrywkach w tym sezonie.