Piotr Stokowiec mógł objąć reprezentację Polski! „Zapracowałem sobie na taki status”

Przed kilkoma laty Piotr Stokowiec był rozpatrywany jako jeden z kandydatów do objęcia reprezentacji Polski. Po latach 52-latek wrócił do tego wątku.




Cofnijmy się do 2018 roku. Po niedanych Mistrzostwach Świata w Rosji reprezentację Polski opuszcza Adam Nawałka. Jego następcą został wybrany Jerzy Brzęczek. Decyzja Zbigniewa Bońka o powierzeniu reprezentacji stosunkowo niezbyt doświadczonemu trenerowi wywołała w naszym kraju niemałe poruszenie.

W 2018 roku Jerzy Brzęczek nie był najbardziej oczywistym kandydatem do objęcia reprezentacji Polski. Kandydatów było wówczas wielu. Jednym z nich był Piotr Stokowiec. Latem 2018 roku Stokowiec był trenerem Lechii Gdańsk.

Obecnie Stokowiec nie ma najlepszej opinii wśród piłkarskiej społeczności w naszym kraju. I nie ma co się temu dziwić, wszak ostatnie projekty, w których Stokowiec brał udział, nie kończyły się pozytywnie. Jednak kilka lat temu Stokowiec faktycznie uchodził za jednego z ciekawiej zapowiadających się trenerów w Polsce.

Stokowiec udzielił wywiadu na łamach „sport.tvp.pl”. 52-latek potwierdził, że w 2018 roku faktycznie był jednym z kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Stokowiec stwierdził, że jego kandydatura w 2018 roku nie wzięła się znikąd i na takie wyróżnienie sam sobie zapracował.

-Tak, ale do finalizacji nie doszło. Nie chcę zdradzać szczegółów, pewne rzeczy niech pozostaną w gabinetach. Uważam, że zapracowałem sobie na taki status. Osiągałem sukcesy w nieoczywistych klubach jak Lechia i Zagłębie. Dalej jestem młodym człowiekiem i trenerem. Postawiono na  Jurka Brzęczka, który awansował do mistrzostw Europy, ale na turniej nie pojechał. Potraktowano go bardzo niesprawiedliwie, więc może nie ma czego żałować – powiedział Piotr Stokowiec.





źródło: sport.tvp.pl

Michał Budzich

Dodaj komentarz