Znany sędzia z Ekstraklasy oskarżony o znęcanie. „Bił pięściami, miażdżył nos, wyrywał włosy”

Znany w Polsce arbiter, Krzysztof J., od kwietnia nie sędziował żadnego meczu w Ekstraklasie. Powód takiego stanu rzeczy okazuje się wstrząsający. Sędzia miał usłyszeć bardzo poważne zarzuty od prokuratury. Kulisy całej sprawy odsłonił Jakub Seweryn z portalu sport.pl.




Krzysztof J. od wielu lat sędziował mecze w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej. Kibice w naszym kraju doskonale zatem go kojarzą. Co więcej, arbiter do końca 2023 roku był również arbitrem międzynarodowym.

Zarzuty o znęcanie

Od początku kwietnia jednak słuch o J. zaginął. Sędzia przestał być uwzględniany w obsadzie na mecze Ekstraklasy. Powodem takiego stanu rzeczy okazały się zarzuty, które otrzymał od prokuratury. Według relacji portalu sport.pl, J. miał zostać oskarżony o znęcanie się nad inną sędzia, prywatnie swoją konkubiną, Pauliną B.

– Krzysztofowi J. zarzucono, że od grudnia 2023 r. do 18 marca 2024 r. w Chełmnie znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną P.B. w ten sposób, że ubliżał jej słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poniżał i wyśmiewał, podważając jej kobiecość, kierował groźby pozbawienia życia oraz popsucia jej opinii w środowisku sędziowskim, sugerował popełnienie samobójstwa, bił pięściami po ciele, miażdżył nos, deptał po stopach, przypierał do mebli, wyrywał włosy, wykręcał ręce i nogi w stawach, kopał po ciele, przygniatał kolanem do klatki piersiowej, gryzł, szczypał, ciągnął za piersi, a także podduszał, powodując w ten sposób zasinienia i otarcia naskórka na jej twarzy i kończynach, tj. popełnienie przestępstwa znęcania się (art. 207 par. 1 Kodeksu karnego) – napisała w oświadczeniu Prokuratura Okręgowa w Toruniu.




– W toku postępowania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia – potwierdził z kolei rzecznik prasowy Prokuratora Okręgowego w Toruniu.

Według ostatnich informacji Krzysztof J. może jednak uniknąć odpowiedzenia za swoje postępowanie. Prokuratura miała złożyć do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Sędzia, w przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku, zostałby co prawda uznany winnym, ale nie poniesie żadnych konsekwencji realnych.

Źródło: Sport.pl / Jakub Seweryn

Artykuł źródłowy: Mroczna strona znanego sędziego z ekstraklasy. Mamy wstrząsający opis prokuratury Piłka nożna – Sport.pl

Dodaj komentarz