Trafił do Rakowa miesiąc temu. Może wylecieć z klubu za wizytę w McDonald’s

Nieco ponad miesiąc temu Kristoffer Klaesson trafił do Rakowa Częstochowa. Wkrótce może jednak pożegnać się z „Medalikami”. Wszystko przez wizytę w restauracji McDonald’s.




Kristoffer Klaesson został piłkarzem Rakowa Częstochowa na początku lipca tego roku. Norweski bramkarz trafił do polskiego klubu z Leeds United na zasadzie wolnego transferu. 23-latek związał się z Rakowem 3-letnią umową.

Wkrótce Klaesson może mieć jednak niemałe problemy. A wszystko za sprawą jego ostatniej wizyty w restauracji McDonald’s. Kamil Głębocki ujawnił na Twitterze, że o całej sprawie dowiedzieli się przełożeni norweskiego piłkarza. Warto zaznaczyć, że – według medialnych doniesień – Klaesson tuż po transferze zjawił się w Rakowie z lekką nadwagą.




Więcej informacji w tej sprawie przekazał serwis „Przegląd Sportowy Onet”. Jak czytamy, władze Rakowa chcą rozwiązać umowę z Norwegiem.


źródło: Przegląd Sportowy Onet

Michał Budzich

Dodaj komentarz