Arkadiusz Milik niemal na pewno nie zagra w przyszłym sezonie w Juventusie. Polak nie może jednak narzekać na brak zainteresowania na rynku. Oferty za napastnika miało wystosować już kilka klubów.
Juventus zrezygnował z udziału Milika i Szczęsnego w przedsezonowym zgrupowaniu w Niemczech. Nieobecność napastnika można teoretycznie wytłumaczyć kontuzją, której doznał na Euro, jednak to ponoć nie jest cały obraz sytuacji. Według „Tuttosport” to pokłosie decyzji Thiago Motty, który chciałby mieć w składzie „dziewiątkę” o innej charakterystyce.
Premier League?
Według wspomnianego źródła, Juventus nie prowadzi na razie rozmów w sprawie sprzedaży Polaka. Mimo to, do Turynu miały już wpłynąć pierwsze zapytania za zawodnika. O Milika miały pytać między innymi kluby z Premier League, w postaci: Evertonu, Brentford czy Newcastle.
Podobne informacje przekazał również dziennikarz, Nicolo Schira. Według Włocha, do Juventusu miały zgłosić się trzy kluby spoza Włoch, zainteresowane Milikiem. Niewykluczone, że były to właśnie wspomniane ekipy z Anglii.
Jeśli ufać mediom, to Juventus jest gotowy oddać Milika za 6-7 milionów euro. Pozostanie w Serie A wydaje się niemożliwe ze względu na jego pensję. Większość klubów nie byłoby w stanie udźwignąć wysokiego wynagrodzenia 30-latka.
Three foreign clubs have asked info for Arek #Milik, who could leave #Juventus in the summer #transfers window https://t.co/mc5QRkNBpp
— Nicolò Schira (@NicoSchira) July 22, 2024