Selekcjoner Gruzji uderza w VAR po porażce z Hiszpanią. „W mojej opinii był spalony”

Willy Sangol po meczu z Hiszpanią (1-4), miał zastrzeżenia do VARu. Selekcjoner Gruzji uważa, że gol Alvaro Moraty został niewłaściwie uznany za prawidłowy. 




Mecz Hiszpanii z Gruzją w 1/8 finału Euro 2024 był kapitalny. Outsider jako pierwszy wyszedł na prowadzenie i wciąż stwarzał zagrożenie pod bramką „La Furia Roja”. Dominacja ekipy de la Fuente była jednak widoczna gołym okiem i gole były kwestią czasu. Te wpadły finalnie w liczbie czterech, a Hiszpanie przypieczętowali awans do ćwierćfinału.

Niewłaściwy gol?

Po ostatnim gwizdku z obozu gruzińskiego nie brakuje uwag do pracy sędziego, a konkretnie VARu. Willy Sagnol uważa, że pierwszy gol dla Hiszpanii, strzelony przez Alvaro Moratę, nie powinien zostać uznany. Selekcjoner zaznaczył na konferencji prasowej, że napastnik absorbował uwagę Giorgiego Mamardaszwiliego, stojąc na pozycji spalonej.




Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni, z tego co osiągnęliśmy na Euro 2024, ale w mojej opinii w tej sytuacji był spalony. To była bardzo podobna sytuacja do tej z meczu Holandii z Francją i wtedy gol nie został uznany. A nasza sytuacja była 10 bardziej ewidentna. VAR to świetny wynalazek, ale musimy nauczyć się z niego korzystać. Zbyt często te same sytuacje są oceniane zupełnie inaczej – stwierdził Francuz.