AS Roma niedawno zwolniła Jose Mourinho. Portugalczyk w negatywny sposób skomentował decyzję władz klubu ze stolicy Włoch. – Zostałem zwolniony przez kogoś, kto niewiele wie o piłce nożnej.
Niezadowolony Mourinho
Jose Mourinho dołączył do AS Romy przed sezonem 2021/2022. Portugalczyk w dwukrotnie zagrał w finale europejskich pucharów z Giallorossimi. W pierwszej kampanii wygrał Ligę Konferencji Europy. W drugim sezonie jego Roma uległa Sevilli w Lidze Europy.
Świetna postawa Giallorossich w Europie nie pozwoliła Mourinho na utrzymanie posady w Rzymie. Klub chciał osiągnąć z Portugalczykiem mistrzostwo Włoch, a do tego było bardzo daleko. W związku z tym władze zwolniły Mourinho, a w jego miejsce zatrudniły Daniele De Rossiego.
Doświadczony szkoleniowiec nie mógł pogodzić się z decyzją szefów AS Romy. Portugalczyk w rozmowie z „Football.com” przyznał, że zwolniły go osoby niekompetentne. W wywiadzie zdradził również, że szykuje się do podjęcia nowej pracy, a interesują go kluby grające w europejskich rozgrywkach.
– Nie będzie mnie na końcowych etapach europejskich pucharów. Nie dlatego, że już zostałem wyeliminowany, ale dlatego, że zostałem zwolniony przez kogoś, kto niewiele wie o piłce nożnej. Takie jest życie, pełne wzlotów i upadków, a ja rozwijam się pomimo nieoczekiwanego i niesłusznego zwolnienia. Ale wrócę z jeszcze większym entuzjazmem i pewnością siebie na te mecze w ramach rozgrywek UEFA – powiedział Jose Mourinho.
– Brałem udział w wielu meczach i kilka razy dotarłem do finału. To naprawdę wyjątkowe mecze, dla nas trenerów, dla kibiców i oczywiście dla zawodników. Mam zatem wystarczające doświadczenie i wiedzę, aby wiedzieć, jak iść do przodu, nawet gdy mamy przeciwników o znacznie większym potencjale. Na etapie fazy pucharowej wiem, że w pierwszym meczu zawsze gra się o zwycięstwo, w drugim wiesz, czego potrzebujesz, aby przejść do następnej rundy. Wygraj golem, zremisuj lub nawet przegraj jednym, lub dwoma golami. Na tej podstawie zarządza się meczami pucharowymi – dodał doświadczony portugalski szkoleniowiec.
Źródło: Football.com, Transfery.info