Inszury.pl, czyli kontrowersyjny sponsor PZPN, może wkrótce przestać istnieć. Takie informacje przekazał serwis cashless.pl.
Inszury.pl to internetowa porównywarka ubezpieczeń. Pierwszy raz mogliśmy o niej usłyszeć przed startem mundialu w Katarze. Wówczas, jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnej działalności, została ogłoszona jako sponsor reprezentacji Polski.
Bardzo głośno zrobiło się o niej dopiero przy okazji wyjazdowego meczu z Mołdawią. Chodzi o tamtejszy skandal i obecność na pokładzie samolotu lecącego z kadrą do Kiszyniowa, Mirosława Stasiaka, skazanego za korupcję. Wówczas to właśnie inszury.pl wzięło na siebie winę i przyznało do zaproszenia działacza.
Koniec?
Teraz, jak podaje portal cashless.pl, firma może przestać istnieć. Z ich informacji wynika, że podmiot ma zakończyć działalność wraz z końcem bieżącego roku. Tym bardziej, że główna działalność firmy miała opierać się na stronie internetowej, a ta – nie działa. Podobnie ma się infolinia, która też pozostaje nieczynna.
PZPN za umowę z inszury.pl, a właściwie ze Spółką Polskie Media Ubezpieczeniowe, miała otrzymać spore pieniądze. Mowa o kwocie rzędu sześciu milionów euro.