Krzysztof Stanowski poinformował o rozstaniu się z Kanałem Sportowym. Dziennikarz sportowy będzie pracował dla wspomnianej redakcji jeszcze przez najbliższe trzy miesiące.
Koniec współpracy
Krzysztof Stanowski, Mateusz Borek, Tomasz Smokowski i Michał Pol ruszyli z Kanałem Sportowym w marcu 2020 roku. Pierwszy z wymienionych dziennikarzy regularnie występował w materiałach na YouTube. Ostatnio pojawiły się jednak pogłoski o jego odejściu.
Cristiano Ronaldo złamał irańskie prawo. Grozi mu chłosta [CZYTAJ]
Wszystko z powodu usunięcia wzmianki o uczestnictwie w projekcie. Plotki okazały się prawdziwe. Dzisiaj Krzysztof Stanowski poinformował o zakończeniu współpracy z Kanałem Sportowym. We wpisie na Twitterze zaznaczył jednak, że będzie pracował w „KS” jeszcze przez trzy miesiące ze względu na okres wypowiedzenia.
– Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej pojawiały się domysły dotyczące mojego odejścia z Kanału Sportowego, a od miesiąca – gdy usunąłem KS z opisu w swoich mediach społecznościowych – temat stał się głośny. Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie, co oznacza, że mam obowiązek świadczenia pracy przez kolejne trzy miesiące (do końca stycznia 2024), chyba że strony ustalą inaczej – napisał.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tworzyli ze mną ten ekscytujący projekt. Przede wszystkim dziękuję widzom, z którymi spędziłem ostatnie blisko cztery lata – czy też rozmawiając podczas programów, czy też czytając Wasze komentarze. Fajnie było! I może jeszcze będzie – dodał Stanowski.
Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej pojawiały się domysły dotyczące mojego odejścia z Kanału Sportowego, a od miesiąca – gdy usunąłem KS z opisu w swoich mediach społecznościowych – temat stał się głośny. Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie, co oznacza, że mam obowiązek… pic.twitter.com/bBxkuTaJJO
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) October 13, 2023
Źródło: Twitter