Nietypowa sytuacja na meczu w Hiszpanii. Ugryzł przeciwnika i nie zobaczył nawet żółtej kartki [WIDEO]

Środowy mecz LaLiga pomiędzy Villarealem a Cadiz zakończył się wynikiem 2:0 dla gospodarzy. W trakcie spotkania jeden z zawodników gości ugryzł przeciwnika i nie został w żaden sposób ukarany.

Cadiz CF nie jest obecnie w najlepszej sytuacji. Drużyna prowadzona przez Sergio Gonzaleza plasuje się na 17. miejscu w tabeli LaLiga. Ekipa z południa Hiszpanii ma tyle samo punktów, co Real Valladolid, który zajmuje 18. lokatę – najwyższą w strefie spadkowej.

W środę Los Piratas skomplikowali swoją ligową sytuację. Tego dnia Cadiz mierzył się na wyjeździe z Villarealem. Spotkanie zakończyło zwycięstwem gospodarzy 2:0. Wynik meczu musiał mocno frustrować jednego z zawodników gości, Ivana Alejo, który zaatakował przeciwnika.

Kamery meczowy wyłapały 28-latka, jak ten ugryzł Aissę Mandiego. Mimo tego, że cała sytuacja wydarzyła się na oczach sędziego asystenta, zawodnik gości nie zobaczył nawet żółtej kartki.

– Do niczego między nami nie doszło, nic się nie stało – powiedział po meczu Ivan Alejo do jednego z dziennikarzy.

Milioner wróci do sponsorowania Polonii Warszawa? „Niczego nie wykluczam” [CZYTAJ]

To nie pierwszy raz, kiedy 28-latkowi puszczają nerwy. Hiszpańskie media zauważyły, iż Alejo w przeszłości popadł w konflikt z Viniciusem Jr., a po meczu z Realem Madryt zamieścił komentarz z emotikonami małp, które miały uderzyć w Brazylijczyka. Pomocnik ostatecznie usunął swój wpis i przeprosić za zachowanie.

Ivan Alejo stał się bohaterem internetu, kiedy w sieci pojawiło się nagranie z jego udziałem. Hiszpan starł się z Roberto Soldado, po czym runął na murawę, a na koniec trzeba było go znieść z boiska na noszach.

Wyciekły dowody obciążające Daniego Alvesa. Kamery w klubie nocnym nagrały zachowanie Brazylijczyka [CZYTAJ]

Kacper Polaczyk