Krzysztof Stanowski wypowiedział się na temat Marka Papszuna. Dziennikarz uważa, że koniec pracy trenera w Rakowie Częstochowa jest podyktowany kwestią braku odpowiednich transferów do klubu.
Pożegnanie z mistrzostwem
Raków Częstochowa pewnie zmierza po swoje pierwsze mistrzostwo Polski w historii. Medaliki najprawdopodobniej już za tydzień będą mieli okazję świętować triumf w Ekstraklasie. Choć klub odnosi sukcesy, to z Częstochowy odejdzie jeden z jego ojców – Marek Papszun.
Służba wojskowa przekreśli transfer lidera Napoli? Powołanie do armii jest nieuniknione [CZYTAJ]
Następcą szkoleniowca będzie Dawid Szwarga. Na razie nie wiadomo, dlaczego Papszun zdecydował się nie przedłużać umowy z klubem zarządzanym przez Michała Świerczewskiego. Wielu dziennikarzy przypuszczało, że chodzi o kwestie rodzinne. Nieco innego zdania jest Krzysztof Stanowski.
– Pomału dowiadujemy się, dlaczego Marek Papszun zdecydował się na rozstanie z Rakowem Częstochowa. Tu sprawa jest prosta – nie otrzymał takich transferów, na jakie liczył. Budżet płacowy został już mocno wydrenowany, a trener chciałby to drenować dalej – powiedział dziennikarz w programie „Stan Futbolu”.
Stanowski: Dowiadujemy się pomału, dlaczego Marek Papszun odchodzi z Rakowa. Po prostu nie otrzyma takich transferów, na jakie liczył.
Wąsowski: Ta kadra już jest mocno doinwestowana. Budżet płacowy został wydrenowany.
Stanowski: A Papszun chciałby drenować dalej.#StanFutbolu— Weszło! (@WeszloCom) April 29, 2023
Źródło: Stan Futbolu, Transfery.info
- Grzegorz Lato pełen nadziei przed EURO 2024. „Wcześniej wszyscy mówili, że nie mamy szans. Teraz też płaczą” - 8 kwietnia 2024
- Kibice Wisły Kraków zaprezentowali kontrowersyjną oprawę. Chuligan z siekierą goni Koziołka Matołka - 7 kwietnia 2024
- Królewski apeluje do PZPN ws. kibiców. Wytknął też hipokryzję władz Wisły Płock - 2 kwietnia 2024