Ostatnie miesiące nie były najlepsze w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Podobnie było w środowym El Clasico. Mimo to trener FC Barcelony, Xavi, postanowił wziąć polskiego piłkarza w obronę.
Robert Lewandowski fantastycznie odnalazł się po zmianie barw klubowych. Polski napastnik nie potrzebował czasu na aklimatyzację. Po znakomitych pierwszych kilku miesiącach, wpadł on jednak w duży dołek formy. Od czasu mundialu w Katarze Lewandowski znacznie obniżył loty. Dużo gorzej wygląda jego gra w zespole Xaviego, a na dodatek nie potrafi zdobywać tylu bramek, ile gwarantował na początku tego sezonu, kiedy notorycznie trafiał do siatki.
Środowe El Clasico potwierdziło nie najwyższą formę Roberta Lewandowskiego. W meczu z Realem Madryt Polak nie zrobił zbyt wiele pozytywnego, co kibice mogliby zapamiętać. Nie pomagali mu również koledzy z zespołu, którzy nie stworzyli mu dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Po meczu w obronie Lewego stanął jego trener, Xavi Hernandez.
– Uważam, że o dzisiejszej porażce zadecydowały szczegóły. Co do Lewandowskiego, to nie, nie… nie ma potrzeby, by robić teraz z tego jakąkolwiek aferę. Robert ma więcej goli niż ktokolwiek inny, a w dodatku strzelał w każdym ustawieniu taktycznym. Zapomnieliście już, że w ostatnim meczu ligowym strzelił 2 gole i dołożył do tego asystę? – powiedział Xavi.
– Zachowuję więc spokój i wszyscy myślimy już o Gironie. Dzisiejsza porażka będzie trudna do przełknięcia, jednak musimy skoncentrować się na rywalizacji w lidze, która jest znacznie ważniejsza niż Puchar Króla – zakończył.
źródło: Polsat Sport