„Mecz od początku wyglądał tak, jakby reprezentacja Polski zlekceważyła reprezentację Czech”. Prikryl o porażce Biało-Czerwonych

 

Tomas Prikryl w rozmowie z portalem „sport.tvp.pl” wypowiedział się na temat zakończonego meczu Czechów z Polską (3:1). Piłkarz Jagiellonii Białystok uważa, że Biało-Czerwoni zlekceważyli drużynę z jego ojczyzny.

Słaby start Santosa

Fernando Santos w swoim debiucie w roli selekcjonera reprezentacji Polski przegrał z Czechami 1:3. Biało-Czerwoni po pierwszej kolejce eliminacji do EURO 2024 zajmują ostatnie miejsce w grupie. Czeski piłkarz Jagiellonii Białystok uważa, że Polacy zlekceważyli ekipę Jaroslava Šilhavego.

Brutalne porównanie Krystiana Bielika i Grzegorza Krychowiaka. „W jego wieku rozgrywał sezon życia w La Liga” [CZYTAJ]

– Reprezentacji Czech pomógł dobry początek meczu. Nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy tego spotkania, gdyby nie padła pierwsza bramka po rzucie z autu. Dla każdej drużyny tak szybki cios na początku meczu jest trudny. Czechom pomogła też atmosfera stadionu. To był niewątpliwie trudny moment dla Polaków. Do tego przecież kadrę objął niedawno nowy trener Fernando Santos. Nie zdążył poznać swoich reprezentantów w tak krótkim czasie – powiedział Tomas Prikryl.

– Mecz od początku wyglądał tak, jakby reprezentacja Polski zlekceważyła reprezentację Czech. Komunikaty mediów na pewno Polakom nie pomagały. Wszyscy mówili, że wasza reprezentacja jest faworytem tego spotkania. Czesi, grając trójką obrońców, zaskoczyli taktycznie Polaków. Ponadto lepiej zagraliśmy przy organizacji gry. Łatwiej operowało nam się futbolówką – dodał.

Źródło: TVP Sport