Graham Potter w rozmowie z „Daily Mirror” opowiedział o pogróżkach od kibiców Chelsea. Szkoleniowiec The Blues zdradził, że w e-mailach życzono śmierci jego dzieci.
Przekroczona granica
Graham Potter objął Chelsea w trakcie sezonu. Były szkoleniowiec Brighton & Hove Albion nie notuje najlepszych wyników z londyńską ekipą, przez co jest atakowany. Niektórzy kibice posunęli się jednak o krok za daleko i życzyli mu i jego rodzinie śmierci.
– Otrzymałem e-maile, w których kibice Chelsea pisali, że chcą śmierci moich dzieci i żebym ja też zmarł. To nieprzyjemne, ale taki już jest futbol. To wyzwanie, ponieważ nikt nie chciałby iść do pracy i słyszeć wyzwisk na swój temat. Zwłaszcza kiedy jesteś nazywany najgorszą osobą w historii klubu. Można udawać, że to cię nie obchodzi, ale tak nie jest. Wszyscy ludzie dbają o to, co myślą o nich inni. Dlatego bardzo chcę odnieść tutaj sukces – powiedział Graham Potter w rozmowie z „Daily Mirror”.
Chelsea zajmuje 10. miejsce w Premier League. Ekipa ze Stamford Bridge ma na swoim koncie 31 punktów po 23 meczach ligowych. W następnej kolejce The Blues zmierzą się z Tottenhamem na wyjeździe.
Źródło: Daily Mirror