Ostra reakcja Rafała Gikiewicza pod tweetem brata

Rafał Gikiewicz podpisał 3-letni kontrakt z FC Augsburg. W sobotę niemiecki dziennik Bild potwierdził tę informację.

W lipcu 2018 roku Rafał Gikiewicz dołączył do Unionu Berlin, gdzie został wytransferowany z Freiburga za kwotę 150 tysięcy euro. Polak najpierw awansował z drużyną ze stolicy do Bundesligi, a następnie pomógł im utrzymać się w lidze. Bramkarz nie zaakceptował jednak nowego kontaktu i postanowił odejść za darmo z klubu.

https://twitter.com/KitHolden/status/1276902804720844800?s=20

Według Bilda Gikiewicz przyjął propozycję z Augsburga. Polak ma zostać pierwszym bramkarzem i zastąpić Tomasa Koubeka, który podmienił w trakcie sezonu Andreasa Luthe. Podczas rozmowy z Sebastianem Staszewskim dla kanału Po Gwizdku Gikiewicz przyznał się, że miał oferty z PSG, Glasgow Rangers i Galatasaray Stambuł.

https://twitter.com/BILD_Sport/status/1276472884920229888?s=20

Przez wiele lat bracia Gikiewicz szli ramię w ramię, lecz teraz są ze sobą pokłóceni. Podczas jednego z wywiadów dla Przeglądu Sportowego napastnik Al Faisaly wyjaśnił, dlaczego się do siebie nie odzywają.

Rafał podobno obraził się na mnie, bo nie pogratulowałem mu wygranego barażu o awans do Bundesligi z VfB Stuttgart. Tyle że on przez dwa wcześniejsze lata nie docenił niczego, co osiągnąłem. W ciągu 12 miesięcy strzeliłem 30 goli, ani razu mi nie pogratulował. Czy to jest normalne, że ja śledziłem jego mecze, wiedziałem, kiedy z kim gra, a on nie miał pojęcia, jakie spotkanie mnie czeka w najbliższej kolejce? Co z tego, że gra w Bundeslidze? – przyznał Łukasz Gikiewicz

Dzisiaj na Twitterze można było zobaczyć jedną z niewielu ich rozmów w ostanim czasie.

https://twitter.com/gikiewicz33/status/1276841392136949761?s=20