„Całą krytykę przyjmuję na siebie”. Grzegorz Krychowiak wrócił myślami do meczu ze Słowacją na EURO 2020

 

Grzegorz Krychowiak udzielił wywiadu Januszowi Basałajowi w programie „Dwa Fotele” na antenie Meczyków. Pomocnik reprezentacji Polski wrócił myślami do EURO 2020 i nieudanego spotkania ze Słowacją. – Całą krytykę przyjmuję na siebie.

Nieudany start EURO 2020 i czerwień dla „Krychy”

Reprezentacja Polski nie wyszła z grupy podczas EURO 2020. Turniej nie układał się najlepiej od samego początku. Biało-Czerwoni w pierwszym spotkaniu przegrali z niżej notowaną Słowacją. Drużyna Paulo Sousy kończyła mecz w dziesięciu po czerwonej kartce pokazanej Grzegorzowi Krychowiakowi.

8 reprezentacji zagra na mundialu w tęczowych opaskach. 3 drużyny odmówiły [CZYTAJ]

– Po tamtym meczu zamknąłem się w sobie w szatni. Widziałem wiele momentów, w których zawodnik popełniał błędy i koledzy mówili: „Nic się nie stało. Jesteśmy zespołem”. Ale akurat w tamtej chwili się stało – powiedział Grzegorz Krychowiak w formacie „Dwa Fotele” na antenie Meczyków.

– Byłem winny, popełniłem błąd. Całą krytykę przyjmuję na siebie. Nie potrzebuję nikogo, żeby ktoś mnie klepał po plecach i mówił, że to nie ja zawiniłem. To była moja wina. Powiedzenie „sorry, panowie” to jest takie umycie rąk. Nie chciałem tego. Wziąłem ten bagaż na siebie i powiedziałem, że zawaliłem i żeby nikt akurat w tamtym momencie nie był dla mnie miły czy pozytywny – dodał pomocnik reprezentacji Polski.

Alkohol na mundialu nie dla „zwykłych kibiców”. Piwo i szampan dla VIP-ów [CZYTAJ]

Źródło: Meczyki.pl

Dodaj komentarz