Jakub Świerczok usłyszał karę. Nie zagra w piłkę przez najbliższe lata

Sprawdził się najgorszy scenariusz w sprawie Jakuba Świerczoka. Polski napastnik został zdyskwalifikowany na cztery lata za wykrycie nielegalnych substancji w jego organizmie. Do gry wróci najwcześniej pod koniec 2025 roku. 

Od kilkunastu miesięcy ciągnęła się saga związana ze Świerczokiem. Były napastnik Piasta Gliwice został zwieszony do czasu zakończenia śledztwa w sprawie, wykrytych w jego organizmie niedozwolonych substancji.

Finalnie sprawa zakończyła się w najgorszy sposób dla 29-latka. Azjatycka Konfederacja Piłkarska odrzuciła wszelkie apelacje i zdyskwalifikowała Świerczoka na okres czterech lat. Oznacza to, że Polak do gry będzie mógł wrócić dopiero w grudniu 2025 roku.

 

Dodaj komentarz