Andres Iniesta był gościem w podcaście The Wild Project. Były piłkarz FC Barcelony wyjawił, że przez wiele lat zmagał się z depresją. Hiszpan do dziś chodzi na terapię.
„Straciłem chęć do życia”
Andres Iniesta w podcaście The Wild Project zdradził, że przez wiele lat zmagał się z depresją. Hiszpan przyznał, że nie miał chęci do życia. 38-latek do teraz chodzi na terapię, ponieważ jak sam przyznaje, musi się uporządkować.
– Kiedy zmagałem się z depresją, najlepszym momentem dnia był ten, kiedy brałem tabletki i szedłem spać. Straciłem chęć do życia. Przytulałem żonę, ale to było jak przytulanie poduszki. Z czasem życie uczy, że depresja i choroby psychiczne mogą dotknąć każdego. Nie chodzi o rzeczy materialne, bo mogę mieć wszystkie samochody na świecie i wszystko, czego chcę, ale i tak trudno jest stawić czoła życiowym problemom… Chodzę na terapię, ponieważ muszę się uporządkować – powiedział 38-letni piłkarz japońskiego Vissel Kobe.
~ Nie chodzi o rzeczy materialne, bo mogę mieć wszystkie samochody na świecie i wszystko, czego chcę, ale i tak trudno jest stawić czoła życiowym problemom… Chodzę na terapię, ponieważ muszę się uporządkować.
— FCBarca.com (@FCBarcacom) October 26, 2022
Andres Iniesta ma na swoim koncie wygraną w mundialu, dwa zwycięstwa na EURO, cztery Ligi Mistrzów, dziewięć tytułów mistrza Hiszpanii oraz sześć wygranych w krajowym pucharze. Pomocnik od 2018 roku broni barw japońskiego Vissel Kobe.
Źródło: fcbarca.com