Dawid Janczyk ponownie o sobie przypomniał. „Myślę, że byłem lepszy od Lewandowskiego”

W ostatnich dniach ukazał się wywiad z Dawidem Janczykiem w roli głównej. Osobą byłego reprezentanta Polski zainteresowała się jedna z hiszpańskich telewizji. W materiale nie zabrakło porównań Janczyka do Lewandowskiego.

Kilkanaście lat temu Dawid Janczyk uchodził za jeden z największych piłkarskich talentów w naszym kraju. Napastnik szybko zadebiutował w Ekstraklasie i już w wieku 18 lat strzelił pierwszą bramkę na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Dobrze zapowiadającą się karierę popsuł jednak transfer do CSKA Moskwa. W 2007 roku rosyjski klub zapłacił za Janczyka 4,2 miliona euro. Polak był kilkukrotnie wypożyczany do innych klubów, jednak w CSKA nigdy nie spełnił w pełni pokładanych w nim nadziei.

Karim Benzema wzruszony po triumfie w Złotej Piłce. „Śnię. To było marzenie od dziecka” [CZYTAJ]

Zaprzepaszczona kariera

Co stało się później, wszyscy już bardzo dobrze wiemy. Dawid popadł w alkoholizm. Przez ostatnie kilka lat kolejne polskie kluby z niższych lig dawały mu szansę gry w piłkę, najczęściej nie kończyło się to najlepiej, gdyż Dawid wracał do alkoholu. O swoich problemach i dobrze zapowiadającej się karierze opowiedział na łamach hiszpańskiej telewizji „Movistar Plus+”.

Plebiscyt Złotej Piłki rozstrzygnięty! Oto komplet wyników [TOP 30] [CZYTAJ]

Porównanie do Lewandowskiego

Już na samym wstępie materiału reporter spytał Janczyka, kto był lepszy: on, czy Robert Lewandowski. 35-latek bez większego zawahania odpowiedział, że to on był lepszy. Później rozwinął swoją myśl.

– W momencie, gdy obaj byliśmy w Legii, myślę, że ja byłem lepszy. […] Jestem zły, bo wiem, że mógłbym być na miejscu Lewandowskiego – ocenił Dawid Janczyk.

– W tamtym momencie czułem, że jestem najlepszy piłkarzem na świecie. Chciały mnie Atletico, Betis, Chelsea – zdradził 35-latek.

Pierwsza konferencja Move Federation za nami! Poznaliśmy kolejne szczegóły wydarzenia [CZYTAJ]

Problemy

Obecnie Dawid Janczyk jest przede wszystkim kojarzony ze swoimi problemami z alkoholem. W wywiadzie dla „Movistar Plus+” opowiedział o tym, jak to wyglądało w przeszłości.

– Wracałem z treningu i od razu szedłem do sklepu. Wchodziłem do domu, zamykałem drzwi i zaczynałem pić. Piłem whisky, wódkę… litr każdego dnia – wspomina Janczyk.

– W przeszłości trafiłem do szpitala i umierałem 5 razy w ciągu nocy. Zostałem w szpitalu przez 10 dni i z niego wyszedłem. Pierwsze co zrobiłem, to poszedłem kupić alkohol – zdradził.

Dodaj komentarz