Wojciech Szczęsny o odejściu Paulo Sousy. „Po rezygnacji napisałem do niego i nie dostałem odpowiedzi”

 

Wojciech Szczęsny udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Bramkarz Juventusu opowiedział o swoich odczuciach względem niespodziewanego odejścia Paulo Sousy z reprezentacji Polski.

Rozumie decyzję

Portugalski trener opuścił kadrę Polski, aby poprowadzić brazylijskie Flamengo. Wojciech Szczęsny w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznał, że rozumie decyzję Paulo Sousy. Bardziej zdziwiło go jednak to, że Portugalczyk nie odpisał mu na wiadomość.

– Jeśli ktoś nie czuje się dobrze w jakimś miejscu i jest przekonany, że w innym będzie mu lepiej i ma możliwość zmiany pracy, pożegnania się na odpowiednich warunkach, to czemu nie? Wiem, że to reprezentacja Polski, która dla nas Polaków jest absolutnym priorytetem. Ale Sousa Polakiem nie jest, dla niego to była kolejna robota – i z tego punktu widzenia to rozumiem. Natomiast moment decyzji był dziwny. Na końcu wyszło nam na dobre. Gdybyśmy nie awansowali na mundial, gorycz byłaby większa – powiedział Wojciech Szczęsny.

Skandaliczna wypowiedź Rosjanina o Krychowiaku. „Nikt go nie potrzebuje, jest nikim” [CZYTAJ]

– Uważam Sousę za bardzo dobrego trenera, mam z nim pozytywne wspomnienia, choć jego ostatnia decyzja była zaskakująca, ale nie obraziłem się. Co innego było dziwniejsze… – dodał.

– Po rezygnacji napisałem do niego dłuższego posta i nie dostałem odpowiedzi. A przecież mieliśmy dobre relacje. Wszyscy z jego sztabu odpisali, a od trenera nie dostałem nic. Trudno. Nie obrażam się. Jak kiedyś będzie chciał wpaść na kolację w Turynie, to go przyjmę, a najpierw odbiorę telefon – podsumował bramkarz Starej Damy.

Paulo Sousa trenował Flamengo przez niecałe pół roku. Brazylijski klub niedawno zwolnił Portugalczyka. Były selekcjoner reprezentacji Polski poprowadził zespół w 31 spotkaniach, notując średnią punktową na poziomie 1,94.

Źródło: Przegląd Sportowy