Pep Guardiola stanął w ogniu krytyki po odpadnięciu z półfinału Ligi Mistrzów. Hiszpańskiemu szkoleniowcowi Manchesteru City oberwało się m.in. od Patrice’a Evry. Francuz w jednej wypowiedzi przyznał, że cieszy się, iż Guardiola go nigdy nie trenował. 51-latek odpowiedział byłemu obrońcy Manchesteru United.
Manchester City w pierwszym meczu z Realem Madryt wygrał 4:3. The Citizens mieli drugie spotkanie pod kontrolą… do końcówki meczu. Wtedy Królewscy wpakowali dwie bramki i doprowadzili do dogrywki. Świeżo upieczeni mistrzowie Hiszpanii dobili ekipę Pepa Guardioli w 95. minucie.
Wina Guardioli?
Część ekspertów po spotkaniu obwiniała hiszpańskiego szkoleniowca Manchesteru City. W tym gronie znalazł się m.in. Patrice Evra. Były piłkarz Manchesteru United darzy Pepa Guardiolę ogromnym szacunkiem, jednak cieszy się, że ten go nigdy nie trenował (więcej na ten temat TUTAJ). 51-latek odpowiedział Francuzowi na te słowa.
– Może Evra ma rację, a może robi tylko takie dobre cytaty, żeby wrócić do pracy w Manchesterze United. W przeszłości w Barcelonie, Bayernie czy Manchesterze City miałem niezwykłych piłkarzy – zaczął Pep Guardiola.
– Mógłbym stworzyć niezłą listę jeśli chodzi o osobowości czy charaktery. Większość z nich wygrywała mistrzostwa świata, Europy, Ligę Mistrzów czy rozgrywki ligowe. Patrice, gdybyśmy byli razem, to bez wątpienia pokazałbym ci charakter piłkarzy, których teraz mam – dodał Hiszpan.
Źródło: TVP Sport