Selekcjoner Szwedów po raz pierwszy zabrał głos po porażce z Polską. „Wielu piłkarzy przyjechało z niskim poczuciem własnej wartości”

Janne Andersson udzielił wywiadu serwisowi Sportbladet. Selekcjoner reprezentacji Szwecji po raz pierwszy zabrał głos od porażki z Polską. Szkoleniowiec wrócił myślami do wydarzeń ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie.

Niedowartościowani piłkarze Trzech Koron

– Wszyscy doszliśmy do wniosku, że to było całkiem ciężkie losowanie. Później przyszła ta straszna wojna, która dała Polsce przewagę i nie polepszyło to naszej szansy. Wielu piłkarzy przyjechało na zgrupowanie z niskim poczuciem własnej wartości. To się dzieje, gdy nie gra się w klubie. Mieliśmy dwa dni pracy nad tym aspektem. Naszym sposobem było stworzenie środowiska, gdzie piłkarze czują się bezpieczni poprzez bycie klarownym – powiedział Janne Andersson na łamach Sportbladet.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1522194612986732544

Źródło: Sportbladet, Piotr Piotrowicz