Kamil Grabara z każdym miesiącem udowadnia swoją wartość na boiskach duńskiej Superligi. Dzięki swoim dobrym występom wzbudził zainteresowanie klubów z niemieckiej Bundesligi.
W lipcu 2021 roku Kamil Grabara przeniósł się z Liverpoolu do FC Kopenhagi. Duński klub zapłacił wówczas za polskiego bramkarza 3,5 miliona euro. Czas pokazał, że ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę zarówno dla Grabary, jak i dla Kopenhagi.
Znakomite statystyki
W trwającym sezonie Kamil Grabara zagrał w 38 meczach we wszystkich klubowych rozgrywkach. W tym czasie zanotował 21 czystych kont. Przeciwnicy zaledwie 24-krotnie potrafili pokonać polskiego bramkarza. Ostatnio Grabara pobił także historyczny rekord ligi duńskiej. 23-letni bramkarz jest niepokonany od ponad 700 minut. Tym samym pobił ponad dwudziestoletni rekord, który należał do Jana Hoffmanna.
Zainteresowanie z Niemiec
Dobra postawa Kamila Grabary nie umknęła uwadze skautów czołowych klubów z Europy. Tomasz Włodarczyk przekazał, że usługami 23-letniego bramkarza zainteresowane są kluby z Bundesligi. Dziennikarz podkreślił, że agent Grabary w ostatnim czasie przeprowadził kilka ciekawych transferów do Niemiec. Mowa tutaj o transferach Bartosza Białka i Jakuba Kamińskiego.
– Co do jego przyszłości, to zostawiłbym otwartą furtkę. Z tego co wiem, to Liverpool ma taką opcję, że mógłby z powrotem sprowadzić go do siebie, ale wydaje mi się, że Kamil może postawić weto. W tym momencie jest mu to chyba niepotrzebne, Alisson nie wyjdzie z bramki na Anfield przez dobre kilka lat – powiedział Tomasz Włodarczyk.
– Co do innych kierunków, to Bundesliga bardzo mocno się tym chłopakiem interesuje, także ze względu na jego agenta, którym jest Bartłomiej Bolek. Kilka transferów do Bundesligi zrobił, więc ten kierunek wydaje mi się bardzo mocno realny. Realne wydaje się też rozwiązanie, że Grabara w Kopenhadze jeszcze zostanie, bo może grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów lub Ligi Europy – dodał dziennikarz.
źródło: meczyki.pl