Manchester City wygrał (1:0) z Atletico Madryt w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Kevin De Bruyne. Belgijski pomocnik podsumował boiskowe wydarzenia w pomeczowym wywiadzie. „KDB” zakpił z ekipy Los Colchoneros, twierdząc, że pierwszy raz zagrał przeciwko drużynie bez napastnika.
Totalne murowanie
Podopieczni Diego Simeone przez całe spotkanie nie oddali ani jednego strzału. Nie wywalczyli nawet rzutu rożnego, a ich posiadanie piłki wyniosło zaledwie 32%.
– To dla nas normalne, że nasi rywale ustawiają się bardzo defensywnie, jesteśmy do tego przyzwyczajeni – zaczął Kevin De Bruyne.
– Pierwszy raz jednak zagrałem przeciwko zespołowi, który wyszedł na boisko w ustawieniu 1-5-5-0, bez napastnika. W takich okolicznościach bardzo trudno było znaleźć wolną przestrzeń. Dopiero w drugiej połowie zaczęliśmy stwarzać więcej sytuacji i w końcu jedną z nich wykorzystaliśmy – dodał belgijski pomocnik.
Odrobią straty w Madrycie?
Rewanż meczu Atletico z Manchesterem City odbędzie się w środę 13 kwietnia o godzinie 21:00.
Źródło: Weszło