Do kuriozalnej sytuacji doszło w meczu Bayernu Monachium z Freiburgiem (4-1). Choć Bawarczycy wygrali spotkanie, to możliwe, że zostaną ukarani walkowerem. W trakcie drugiej połowy na murawie przebywało bowiem 12 zawodników „Die Roten”.
Bayern dość łatwo pokonał Freiburg 4-1. Gole dla mistrzów Niemiec zdobyli: Leon Goretzka, Serge Gnabry, Kinsgley Coman i Marcel Sabitzer. Robert Lewandowski został zmieniony przez Juliana Nagelsmanna w 62. minucie.
Walkower?
Po zejściu Polaka, w samej końcówce meczu doszło do kuriozalnej sytuacji, która finalnie może przekreślić zwycięstwo Bayernu. W 84. minucie Nagelsmann chciał przeprowadzić dwie zmiany (Sule za Tolisso i Sabitzer za Comana).
O ile pierwsza przeszła bez problemu, to przy drugiej zmianie sędziowie popełnili błąd. Na tablicy wyświetlił się stary numer Comana, a więc „29”. Problem w tym, że Francuz gra obecnie z „11”, więc… nie zszedł z boiska. Z tego powodu przez chwilę na murawie znajdowało się 12 Bawarczyków.
Wiadomo, że nie było to celowe zagranie ze strony Bayernu, a jedynie błąd sędziego liniowego. Komisja Ligi zajmie się sprawą w najbliższym czasie. Niewykluczone jednak, że Bawarczycy zostaną ukarania walkowerem.