O niesamowitym pechu może mówić Arkadiusz Milik. Polski napastnik przeszedł badania, które wykazały naderwanie mięśnia dwugłowego uda. Tym samym zabraknie go w najbliższym meczu z reprezentacją Szwecji.
Arkadiusz Milik rozpoczął czwartkowy mecz towarzyski z reprezentacją Szkocji w wyjściowym składzie. Niestety, polski napastnik nie był w stanie dokończyć tego spotkania. Z powodu urazu napastnika Olympique Marsylia już w 27. minucie gry musiał zastąpić Krzysztof Piątek. Jak się okazuje, kontuzja okazała się całkiem poważna.
Kontuzja Milika
Najnowsze wieści w sprawie stanu zdrowia Arkadiusza Milika przekazał Jakub Kwiatkowski. U 28-letniego piłkarza przeprowadzono badanie USG, które potwierdziło naderwanie mięśnia dwugłowego uda. Problemy zdrowotne wyeliminują Milika z gry we wtorkowym meczu przeciwko reprezentacji Szwecji. Szacuje się, że Milika czeka teraz dwutygodniowa przerwa od gry.
Badanie USG potwierdziło naderwanie mięśnia dwugłowego uda u Arka Milika. Uraz wyklucza występ Arka w meczu ze Szwecją. Zawodnik pozostanie na zgrupowaniu i będzie poddany zabiegom rehabilitacyjnym. Przerwa w grze potrwa ok. 2 tygodni.
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) March 25, 2022
Piątek chce zagrać ze Szwecją
W czwartkowym meczu ze Szkocją urazów nabawili się także Bartosz Salamon oraz Krzysztof Piątek. Pierwszy z nich opuścił już zgrupowanie w związku z uszkodzonym mięśniem przywodziciela. Jeśli chodzi o napastnika Fiorentiny, to jeszcze nic nie jest pewne. Sam piłkarz jest zdeterminowany, by zagrać ze Szwecją, jednak krótki czas do meczu nie działa na jego korzyść.
Bartosz Salamon opuścił zgrupowanie i wyjechał do Włoch na konsultację medyczną uszkodzonego mięśnia przywodziciela. W przypadku Krzyśka Piątka trwa walka z czasem. Sam zawodnik jest zdeterminowany aby móc zagrać w meczu ze Szwecją
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) March 25, 2022