Nowy pomysł FIFA. Organizacja rozważa wydłużenie okienka transferowego

Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl poinformował o pomyśle FIFA. Dziennikarz podał, że organizacja rozważa przedłużenie okienka transferowego do końca marca. Taki plan popiera PZPN, który miał już przygotować specjalne pismo w tej sprawie. 

Z powodu wojny w Ukrainie zawieszone zostały rozgrywki Premier-Liha (najwyższy szczebel w kraju). Z tego powodu wielu zawodników nie może kontynuować kariery. Pokrzywdzeni są także piłkarze drużyn rosyjskich, którzy nie chcą dłużej przebywać w kraju agresora. FIFA rozważa więc przedłużenie okienka transferowego do końca marca, aby zawodnicy mogli znaleźć sobie nowe kluby.

Transfery lub wypożyczenia

Po ataku na Ukrainę zaczęły narastać głosy o chęci opuszczenia kraju przez obcokrajowców. Głośno było między innymi o „buncie”, wywołanym w Krasnodarze przez Grzegorza Krychowiaka. Media podawały, że Polak namówił swoich kolegów do rozwiązania kontraktów z klubem.

W Rosji gra jeszcze kilku innych reprezentantów Polski. Poza Krychowiakiem wciąż znajdują się tam: Sebastian Szymański, Maciej Rybus czy Rafał Augustyniak. Nie wiadomo jednak, czy oni również chcieliby zmienić otoczenie ze względu na tragiczne wydarzenia w Ukrainie.

Włodarczyk podaje, że w wyniku tej sytuacji FIFA rozważa przedłużenie okienka transferowego do końca marca. Dziennikarz dodaje, że nie wie, na jakiej zasadzie będzie się ono odbywać. Możliwe, że w grę wejdą więc wyłącznie wypożyczenia, aby nie osłabić znacząco ukraińskich drużyn, które finalnie mogłyby po prostu zbankrutować, a na pewno znacząco się osłabić.

Byłaby to sytuacja „win-win” dla obu stron. Kluby mogłyby zarobić nieco pieniędzy przy braku osłabień, zaś zawodnicy mogliby dokończyć sezon w „normalnych” warunkach. Dla przykładu: Tomasz Kędziora przebywa obecnie w Lechu Poznań, gdzie otrzymał pozwolenie na trenowanie. Gdyby Lech otrzymał opcję wypożyczenia swojego wychowanka, to zyskałby wartościowego gracza, a on sam mógłby wrócić do regularnych występów.