Krzysztof Piątek w miniony poniedziałek strzelił swojego pierwszego gola w Serie A od transferu do Fiorentiny. Napastnik ustrzelił Spezię, dzięki czemu „Viola” wygrała 2-1. Mimo trafienia nie uzyskał od mediów najwyższych not. Dziennikarze skupili się na innym Polaku.
„Pio” swojego gola zdobył w 42. minucie. Kilkanaście minut wcześniej zmarnował jednak rzut karny. To przełożyło się na oceny mediów. Włoski oddział „Eurosportu” przyznał mu „6” w dziesięciostopniowej skali. Niżej oceniono Arkadiusza Recę („5,5”).
„Rósł z upływem czasu”
Włosi docenili natomiast innego Polaka. Mowa o Jakubie Kiwiorze, który spędził na murawie pełne 90 minut.
– Na początku meczu pozostawał w cieniu, ale rósł wraz z upływem czasu i wykonywał ważne interwencje – ocenił „Eurosport”.
W innej kolejności ustawiły Polaków portale „TuttomercatoWeb” i „La Nazione”. Oba oceniły Recę na „5”. Kiwior od pierwszego otrzymał natomiast „6”, a od drugiego „5,5”. W przypadku Piątka ocena wyniosła dwukrotnie „6,5”.
– Z rzutu karnego trafił w słupek. Był jednak w centrum akcji, szukany przez kolegów. Rozgrzeszony dzięki pierwszej bramce w lidze dla Fiorentiny – podsumowano występ napastnika.
– Kolejny po meczu z Atalantą błąd z rzutu karnego. Zrehabilitował się strzelając gola, przy którym dostał nagrodę za ustawienie w polu karnym. Zaangażowany w dialog z kolegami z drużyny – dodano.
„La Gazzetta dello Sport” również oceniła Recę na „piątkę”. Kiwior i Piątek otrzymali z kolei po „6,5”, z czego bardziej doceniono grę tego pierwszego.
– Wspaniale zatrzymał strzał głową Milenkovicia. Był cenny w pomocy – skwitowano.