Real Madryt od dłuższego czasu planuje swój pierwszy transfer po zakończeniu aktualnego sezonu. Przedstawiciel „Królewskich” zjawił się w Księstwie Monako, by osobiście porozmawiać z otoczeniem Auréliena Tchouaméniego.
Jak poinformował wiarygodny dziennikarz Miguel Queipo de Llano z portalu SoyMadridista Real Madryt wytypował już zawodnika, który będzie pierwszym wzmocnieniem kadry Carlo Ancelottiego w nadchodzącym sezonie. Wybór padł na pomocnika AS Monaco, Auréliena Tchouaméniego.
Florentino Perez w środę wysłał do Księstwa Juniego Calafata, szefa klubowego departamentu ds. skautingu. Negocjacje najprawdopodobniej dopiero się rozpoczynają, ale prezes „Los Blancos” chce przekazać Francuzowi wyraźny sygnał, że jest on obiektem pożądania klubu z Estadio Santiago Bernabeu.
Dać oddech Casemiro
Tchouaméni miałby stać się zastępcą Casemiro. Już na początku tego roku Ancelotti przekazał mediom informację, że w najbliższym czasie Real Madryt będzie szukał piłkarzy, który odciąży Brazylijczyka. Wcześniej na tej pozycji testowany był rodak Tchouaméniego, Edouardo Camavinga, jednak w stolicy Hiszpanii wolą postawić na defensywnego pomocnika z krwi i kości.
„Królewscy” planowali transfer zawodnika AS Monaco już podczas letniego okienka transferowego, sytuacja związana z Kylianem Mbappe zmusiła ich jednak do przełożenia tych działań o kilka miesięcy w przyszłość.
W walce o Tchouaméniego pozostaje także kilka innych drużyn, jednak to Real Madryt w tym momencie znajduje się na „pole position”.
Źródło: Realmadryt.pl