Ciekawa informacja ukazała się w mediach. Z najnowszych doniesień dowiadujemy się, że władze Trabzonsporu pomimo wypożyczenia Tymoteusza Puchacza chcą kupić jeszcze jednego piłkarza, który mógłby zagrać na lewej obronie czy też lewym wahadle.
Początku przygody Tymoteusza Puchacza w Unionie Berlin z pewnością nie można zaliczyć do udanych, więc zdecydował się on dokończyć sezon w innym klubie. Przed dwoma dniami dopięto wypożyczenie polskiego piłkarza do ligi tureckiej. Union Berlin oraz Trabzonspor dogadały się, że okres wypożyczenia potrwa do końca tego sezonu. W umowie między oboma klubami nie została zawarta opcja wykupu.
Transfery Trabzonsporu
Trabzospor ma za sobą udaną pierwszą część sezonu. Po 20. kolejkach Bordowo-Niebiescy są liderem ligi tureckiej z 10-punktową przewagą nad drugim w tabeli Konyasporem. Władze klubu nie zamierzają spoczywać na laurach i po wypożyczeniu Tymoteusza Puchacza planują kolejne wzmocnienia. Do tej pory poza Puchaczem do Trabzonsporu dołączyli także Edin Visca oraz Jean Evrard Kouassi.
Marcelo odejdzie z Realu?
Ciekawą informację na swoim Twitterze przekazał Tomasz Ćwiąkała. Z wpisu polskiego dziennikarza dowiadujemy się, że władze Trabzonsporu są chętne, by pozyskać Marcelo! W obecnym sezonie Brazylijczyk nie może liczyć na regularną grę w barwach Królewskich, więc jego odejście nie byłoby niczym zaskakującym. Hiszpański „AS” pisze, że władze tureckiego klubu oferują Marcelo kontrakt z rocznym wynagrodzeniem na poziomie 2,5 milionów euro. Hiszpańscy dziennikarze przytoczyli także krótką wypowiedź Brazylijczyka: „Na razie nie myślimy o Turcji”. Najprawdopodobniej 33-latek będzie chciał wypełnić do końca kontrakt z Realem Madryt, który obowiązuje do końca tego sezonu. Wówczas jego potencjalna zmiana klubu wydaje się być bardziej prawdopodobna.
Marcelo z Realu Madryt podobno przykuł zainteresowanie Trabzonsporu. Mam nadzieję, że widzą go w środku lub na skrzydle, bo rywalizacja Marcelo vs Puchacz wykracza poza moją wyobraźnię.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) January 12, 2022
Jaka rola Marcelo?
Jeśli transfer Marcelo do Trabzonsporu faktycznie doszedłby do skutku, to otwartą kwestią pozostaje rola Brazylijczyka w nowym klubie, a dokładniej chodzi o pozycję. Marcelo już od dobrych kilku, a może i kilkunastu miesięcy miewa problemy z rozegraniem 90 minut na pełnych obrotach. O ile technika 33-latka wciąż pozostaje na wysokim poziomie i potrafi on dużo dać swojemu zespołowi w ofensywie, o tyle bardzo często brakuje go w obronie, gdyż nie nadąża za szybkimi atakami rywali. Tak więc nie wiadomo, czy Marcelo byłby bezpośrednim kandydatem Puchacza do gry w wyjściowym składzie, czy może trener znalazłby dla niego nieco inną pozycję.
źródło: AS