Paulo Sousa pozostanie selekcjonerem reprezentacji Polski co najmniej do końca marca. Kontrakt Portugalczyka z Polskim Związakiem Piłki Nożnej został automatycznie przedłużony po zapewnieniu sobie awansu do baraży.
Reprezentacja Polski pokonała wczoraj reprezentację Andory 4:1 i dopisała na swoje konto trzy punkty. W innym meczu „polskiej” grupy Anglia pokonała Albanię 5:0. Przed nami ostatnia kolejka gier, w której Biało-Czerwoni podejmą na własnym obiekcie Węgrów. W związku z powyższymi wynikami niezależnie od rezultatów w ostatniej kolejce podopieczni Paulo Sousy są już pewni gry w marcowych barażach.
Przedłużenie kontraktu
Paulo Sousa objął stery nad reprezentacją Polski po Jerzym Brzęczku w styczniu tego roku. Głównymi zadaniami stawianymi przed Portugalczykiem było wyjście z grupy na EURO, a także awans na Mundial w Katarze. Pierwszego celu nie udało się zrealizować, jednak drugi wciąż nie został rozstrzygnięty. Dotychczasowy kontrakt Sousy z PZPN obowiązywał do końca eliminacji, a z racji zakwalifikowania się do baraży, został on automatycznie przedłużony do marca przyszłego roku.
– Portugalczyk ma ważną umowę, w której jest taki zapis, że jeśli nie awansujemy na mistrzostwa świata, to kontrakt automatycznie się rozwiązuje. Do jesiennych meczów nie ma sensu niczego zmieniać, a jeśli potem nadal zachowamy szansę na awans przynajmniej do strefy barażowej, jestem zdania, że trener Sousa powinien dokończyć to, co zaczął – mówił w sierpniu tego roku Cezary Kulesza.
źródło: tvp sport