Messi miał być następcą Ronaldo w Realu Madryt. Zaskakujący plan Pereza ujrzał światło dzienne

Według Dermota Corrigana, dziennikarza The Athletic, Florentino Perez chciał sprowadzić do siebie Leo Messiego. Argentyńczyk miał być alternatywą dla Cristiano Ronaldo, jednak ostatecznie nic z tego planu nie wyszło.

Koniec pewnej epoki

Po długich i zawiłych negocjacjach Leo Messi nie przedłużył kontraktu z FC Barceloną. Klub nie miał wystarczających środków, aby podpisać nową umowę, więc Argentyńczyk zaczął szukać nowego pracodawcy. Ostatecznie 34-latek trafił do Ligue 1, gdzie będzie reprezentować barwy PSG.

Messi w Madrycie?

Dermot Corrigan, dziennikarz The Athletic, zdradził, że Florentino Perez rozważał sprowadzenie Messiego na Santiago Bernabeu. Argentyńczyk miałby zastąpić Cristiano Ronaldo, który w 2016 roku domagał się ogromnej podwyżki. Prezes Królewskich nie zamierzał jednak dać za wygraną.

– Jest taka anegdota o Cristiano, który przyszedł do biura Pereza i poprosił o podwyżkę pensji. Gdy usłyszał, że jest to niemożliwe, powiedział, że zamierza odejść. Perez odpowiedział, że znajdzie klub, który wpłaci jego klauzulę odstępnego i w zamian podpisze Messiego – zdradził Corrigan w programie David Ornstein Show.

Koniec końców Perez i Ronaldo doszli do porozumienia, a Portugalczyk podpisał nowy, pięcioletni kontrakt. Po dwóch latach od tego zdarzenia 36-latek odszedł z Realu Madryt do Juventusu za 117 milionów euro.