Kibole Dinama Zagrzeb powstrzymani przez policję w ostatniej chwili! „Chorwaci dążyli do konfrontacji”

Kibole Dinama Zagrzeb zostali powstrzymani przez policję jeszcze przed rozpoczęciem meczu Legia-Dinamo. Grupa licząca około 150 osób zmierzała w kierunku Warszawy, lecz została zatrzymana na trasie S8.

Legia Warszawa poległa w dwumeczu z Dinamem Zagrzeb i odpadła z eliminacji do Ligi Mistrzów. Legioniści będą kontynuować walkę o europejskie puchary w IV rundzie kwalifikacji do Ligi Europy, w której zmierzą się ze Slavią Praga. W przypadku porażki Polacy zagrają na jesieni w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.

Dwumecz Legia-Dinamo upłynął także pod znakiem zamieszek z udziałem sympatyków obu drużyn. W Chorwacji zaatakowani zostali kibice Legii, o czym pisaliśmy tutaj.

Jak podaje portal Interia Sport, kibice Dinama wybierali się na rewanż do Warszawy, jednak plany pokrzyżowała im policja. Wczorajszego popołudnia kilkanaście radiowozów miało zablokować trasę S8 w kierunku Warszawy. Zatrzymane zostały trzy autokary, które były wypożyczone z Czech w celu zmylanie funkcjonariuszy. Jak się okazało, do stolicy Polski wybrała się grupa 150 kiboli, którzy nie mieli nawet biletów na mecz.

– Nieoficjalnie udało się nam potwierdzić, że Chorwaci dążyli do konfrontacji. A w chwili, gdy policja zatrzymała ich autokary, w kierunku Pruszkowa miała zbliżać się duża grupa gotowych do bójki legionistów – czytamy.

– Jak o godz. 22 poinformował Interię komisarz Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji, po zatrzymaniu autokary zostały skierowane przez służby w bezpieczne miejsce, gdzie funkcjonariusze zaczęli prowadzić czynności sprawdzające. Według naszych źródeł w autobusach znaleziono sprzęt, który zapewne posłużyłby w bójce: nakolanniki, nałokietniki, ochraniacze na szczękę – czytamy dalej.