Legia Warszawa przegrała w drugiej kolejce PKO BP Ekstraklasy z Radomiakiem Radom (1:3). Mistrzowie Polski zobaczyli dwie czerwone kartki. Trener gości, Czesław Michniewicz po meczu przyznał, że wyciągnie konsekwencje wobec piłkarzy.
Sobotnie spotkanie pomiędzy Radomiakiem Radom a Legią Warszawa było bardzo brutalne. Czerwone kartki obejrzeli Filip Mladenović (Legia), Filipe Nascimento (Radomiak) oraz Josue (Legia). Pierwszy z wymienionych uderzył w twarz Damiana Jakubika. Drugi i trzeci zachował się niesportowo względem swojego rywala.
Komentarz Michniewicza
Trener Legii Warszawa był wściekły po spotkaniu. Na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że wyciągnie konsekwencje wobec swoich piłkarzy.
– Przegraliśmy bardzo ważny mecz, zasłużenie. Zagraliśmy słabo i na dodatek jeszcze sami się osłabiliśmy. W kluczowych momentach dostaliśmy dwie czerwone kartki. Nie widziałem jeszcze tych sytuacji, ale skoro interweniował VAR, to na pewno były zasłużone – powiedział szkoleniowiec Legii Warszawa.– Martwi mnie nie tylko przegrana, ale też zachowanie, że nie potrafiliśmy się opanować. W perspektywie tego, gdzie chcemy grać i jak chcemy grać, nie jest to akceptowalne – dodał.
Bardzo możliwe, że obaj zawodnicy Legii podlegną większej karze zawieszenia. Ich przewinienia mogą trafić do Komisji Ligi. Jakby tego było mało, Joel Abu Hanna musiał opuścić boisko przez uraz. Kadra Legii się kurczy, a walka o Ligę Mistrzów nadal trwa…