Holandia obecnie podzielona jest na dwa piłkarskie obozy. Frank de Boer podjął decyzje, które nie spodobały się tamtejszym kibicom. Ci natomiast próbują wszystkich sposobów, aby przekonać go do ich zmiany.
Choć bilans de Boera za sterami Holandii jest niezły (pięć wygranych, cztery remisy i dwie porażki), to styl gry nie przekonuje kibiców. Od kiedy 51-latek przejął drużynę po Ronaldzie Koemanie – nie zdołał zjednać sobie fanów.
Główną winę ponosi za to fakt, że szkoleniowiec preferuję grę w ustawieniu 5-3-2. Tym samym ogranicza potencjał ofensywny Holendrów, co nie podoba się tak kibicom, jak i ekspertom.
„Po prostu 4-3-3”
Wyraz niezadowolenia znowu dali sympatycy „Oranje”. Specjalnie wynajęli oni samolot z napisem „Frank, po prostu 4-3-3”. Sam de Boer zdążył się już odwołać do całego zajścia. Szkoleniowiec jasno zaznaczył, że nie zamierza zmieniać swojego stylu gry.
Holendrzy się nie patyczkują z komunikowaniem trenerowi swoich potrzeb. W trakcie treningu nad boiskiem przeleciał samolot z napisem „Frank, po prostu 4-3-3”. Ale de Boer na konferencji zapowiedział, że Holandia dalej będzie grać w 3-5-2/5-3-2 😉pic.twitter.com/q5ce6PWHEp
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) June 12, 2021
Holendrzy zmagania na Euro 2020 rozpoczną od meczu z Ukrainą 13 czerwca. W grupie czekać ich będą jeszcze pojedynki z Austrią oraz Macedonią.