Kilka dni temu Piotrowi Zielińskiemu urodziło się pierwsze dziecko. Pomocnik opuścił wówczas obóz reprezentacji Polski w Opalenicy, aby towarzyszyć żonie podczas porodu. Zachowanie 27-latka spotkało się ze stanowczą reakcją Tomasza Hajty, który bezpardonowo skrytykował zawodnika Napoli. Teraz szpilkę byłemu piłkarzowi wbił Zbigniew Boniek, bezpośrednio odnosząc się do jego słów w „Cafe Futbol”.
Paulo Sousa nie mógł skorzystać z Piotra Zielińskiego podczas sparingu z Rosją tydzień temu. Portugalczyk udzielił pozwolenia zawodnikowi na wyjazd z Opalenicy, z powodu narodzin dziecka.
Ostro na ten temat wypowiedział się Tomasz Hajto. Zdaniem byłego piłkarza zachowanie 27-latka było „żenujące”.
– Nie rozumiem zwalniania się na trzy dni ze zgrupowania. Mnie nie puszczano, kiedy rodziło się dziecko. To mnie też czegoś nauczyło, że jest praca, są obowiązki – stwierdził Hajto w „Cafe Futbol”.
Szpileczka
Na konferencji prasowej do sytuacji odniósł się sam Zieliński. Reprezentant Polski uznał, że w życiu są rzeczy ważniejsze od sportu, takie jak właśnie narodziny dziecka. Pomocnik podziękował również Paulo Sousie za umożliwienie mu wyjazdu ze zgrupowania.
– Myślę, że każdy chciałby być obecny przy narodzinach dziecka. To z pewnością niezapomniana chwila i chciałem, by żona czuła, że jestem przy niej. Pragnę przy tym bardzo gorąco podziękować trenerowi za zgodę na wyjazd – powiedział 27-latek.
„Łączy nas Piłka” opublikowało na Twitterze grafikę z wypowiedzią piłkarza. Tę z kolei podał dalej Zbigniew Boniek z dopiskiem „Info dla pewnego eksperta”. Była to jasna szpilka w kierunku Hajty.
https://twitter.com/BoniekZibi/status/1401920397096988675