Wciąż nieznana jest przyszłość Sergio Ramosa. Wiele jednak wskazuje na to, że Hiszpan po kilku latach opuści Real Madryt. Według doniesień mediów 35-latek miał buntować kolegów.
Od wielu miesięcy spekuluje się na temat przyszłości Sergio Ramosa. Umowa hiszpańskiego stopera obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. 35-latek od dawna nie mógł się dogadać z Florentino Perezem w sprawie nowego kontraktu.
Buntował piłkarzy
Oprócz braku porozumienia z prezesem „Królewskich” przyczyną rozstania może być postawa Ramosa. Według doniesień mediów kapitan Realu Madryt miał buntować piłkarzy. Chciał, aby ci nie zgodzili się na obniżkę wynagrodzenia. Argumentował to tym, że „Królewscy” wydadzą zaoszczędzone pieniądze na zakontraktowanie Kyliana Mbappe.
Do całej sytuacji odniósł się dziennikarz sieci radiowej „Onda Cero”, Jose Ramon de la Morena.
– Myślę, że finał na linii Ramos – Real Madryt będzie traumatyczny. Myślę, że nie pożegna się z Florentino po cichu i wiele rzeczy wyjdzie na jaw – powiedział w programie El Transistor.
Odejście legendy
Wygląda na to, że odejście Sergio Ramosa z Realu Madryt jest przesądzone. Na razie nie wiadomo, gdzie przejdzie Hiszpan. Wcześniej media informowały o zainteresowaniu ze strony Paris Saint-Germain oraz klubów Premier League.
35-latek zagrał łącznie w 671 spotkaniach dla „Królewskich”. W tym czasie zdobył 101 goli i zaliczył 40 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia Ramosa na 14 milionów euro.
Źródło: WP Sportowe Fakty