Lech Poznań zanotował fatalny sezon. Lewy obrońca Kolejorza, Tymoteusz Puchacz skomentował tę kampanię w mocnym tonie. Młodzieżowy reprezentant Polski nie przebierał w słowach.
Ogromna frustracja wychowanka
Kolejorz zakończył sezon 2020/2021 na 11. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. To wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Z tego faktu nie są zadowoleni i kibice, i piłkarze Lecha. Poznaniacy w ostatniej kolejce zremisował z Górnikiem Zabrze 1:1. Tymoteusz Puchacz w mocnych słowach podsumował dotychczasowy dorobek niebiesko-białych.
– Ten mecz był taki, że mieliśmy przewagę, mieliśmy swoje sytuacje, kilka z nich stuprocentowych i takie spotkania po strzeleniu gola na 1:0 trzeba później jeszcze zamknąć – przyznał Puchacz.
– Podobnych meczów w tym sezonie pewnie było co najmniej dziesięć, jeżeli nie więcej. Przez godzinę graliśmy dobrze w piłkę, ale nie potrafiliśmy tego w odpowiednim momencie skończyć. Później to rywale zaczęli przejmować inicjatywę, przez co musieliśmy drżeć o wynik. No i na koniec była pi**a, tak jak i niestety cały ten sezon – dodał „Puszka” cytowany przez oficjalną stronę Lecha Poznań.
Znam Tymka, wiem, że mógł to powiedzieć. Ale napisanie tego na stronie oficjalnej to komunikacyjna kompromitacja. https://t.co/f5aIF4d7Ng
— Karol Szumlicz (@karolszumlicz) May 16, 2021
Bilans Tymoteusza Puchacza w sezonie 2020/2021 to 41 występów, 3 bramki i 6 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia 22-latka na 4 miliony euro.
Zobacz również: Okrzyki kibiców, wynoszenie transparentów i trolling młodego kibica. Ciekawe zjawiska na trybunach w Poznaniu
Źródło: Lech Poznań