Kowalczyk i Stanowski nie oszczędzają Sousy za jedno powołanie. „Gó*no ogląda”

PZPN w piątek ogłosił szeroką kadrę reprezentacji Polski na marcowe mecze eliminacji mistrzostw świata. Wśród wyborów Paulo Sousy znalazło się kilka kontrowersyjnych nazwisk. Szczególnie jedno z nich wzbudziło liczne dyskusje na temat słuszności wysłanego powołania.

25 marca Sousa zadebiutuje w roli selekcjonera „Biało-Czerwonych”. Portugalczyk poprowadzi Polaków w meczu z Węgrami na wyjeździe. Trzy dni później na własnym stadionie podejmiemy Andorę, a ostatniego dnia miesiąca – Anglię na Wembley.

PZPN za pośrednictwem mediów społecznościowych w piątek ogłosił w końcu wybrańców szkoleniowca. Póki co poznaliśmy 35 nazwisk z listy powołanych przez Sousę piłkarzy. W ciągu kilku najbliższych dni Portugalczyk dokona korekt i podziękuje poszczególnym zawodnikom.

Kontrowersje

Obecność na liście niektórych nazwisk wzbudziła liczne dyskusje. W szerokiej kadrze znalazł się między innymi Kamil Grosicki, który nie łapie się ani do składu WBA, ani na ławkę rezerwowych. To jednak nie on spowodował najwięcej kontrowersji.

Prowodyrem wspomnianego niezadowolenia jest Dawid Kownacki. 23-latek otrzymał od Paulo Sousy powołanie, aczkolwiek nie każdy jest przekonany do tego wyboru. Swoje niezadowolenie na Twitterze okazali między innymi Wojciech Kowalczyk i Krzysztof Stanowski. To właśnie ten pierwszy wypowiedział się najostrzej o powołaniu napastnika Fortuny.

– Na liście powołanych jest słaby gość z drugiej niemieckiej, a nie ma jednego z najlepszych z pierwszej. Ten cały Sousa, to gó*no ogląda – skwitował były reprezentant Polski.

Stanowski ubrał to w nieco lżejsze słowa, ale także oszczędził selekcjonera. Postawienie na Kownackiego nazywa po prostu „absurdem”. Co więcej, dziennikarz wskazał dwóch piłkarzy, którzy zdecydowanie bardziej zasłużyli na powołanie niż zawodnik z 2. Bundesligi.

– Niech powołuje kogo chce, po to go przecież zatrudniono. A skoro mielibyśmy o tym dyskutować… Dla mnie powołanie Kownackiego to absurd. Na dziś zasługuje Świerczok, na przyszłość Białek – stwierdził „Stano”.

Dawid Kownacki w tym sezonie wystąpił 17 razy na boiskach drugiego poziomu rozgrywek w Niemczech. W barwach Fortuny strzelił trzy bramki i zanotował tyle samo asyst. 23-latek stara się dojść do formy po problemach zdrowotnych, z którymi zmagał się w zeszłym roku.